Dwóch Węgrów, kilka milionów mieszkańców Europy Wschodniej

(Zbrukałem nazwisko Esterhazych zapisując je we wpisie tak, jak życzyłaby sobie tego Węgierska Republika Ludowa (zamiast es dwuznak). Zapis we wpisie zawisł, a ja nieobecny gryzłem się z powodu tego niedopatrzenia.)

Nie wiem, dlaczego „Wydanie poprawione” trafiło do taniej książki, skoro – jak dla mnie – jest dziełem rewolucyjnym. Otóż, pokazuje ono, że dramaty nie dzieją się na poziomie narodów, czy społeczeństw, prawdziwe dramaty rozgrywają się na poziomie osobistym (i takim dramatem jest dramat zdrady).

Wnioski de lege ferenda: pytanie o lustrację należy przenieść z poziomu polityki na poziom relacji międzyludzkich. Tylko w ten sposób można stawiać kolejne pytania: o winę, o karę, o prawdę.

(Tym sposobem prawie udowodniłem tezę czyjejś nienapisanej rozprawy.)

1 Comments

Dodaj komentarz