„Ludzie, których najtrudniej kochać, najbardziej tego potrzebują”

Stwierdziła, że chyba znacznie rozsądniej będzie, gdy zacznie używać różnych mądrych cytatów, jak choćby tego w tytule – ponownie pochodzącego z filmu „Siła Spokoju”. Ale w sumie miała przecież pisać o czym innym…, wciąż ma niestety jeden wielki mętlik [już tylko (?) w głowie, bo chatę przecież wczoraj wysprzątała]. Stwierdziła jednak, że najważniejszym jest, by w ogóle od czegoś zacząć! Zatem:

I choć rozpoczęła dzień yogą i „swoimi” ćwiczeniami [ponownie powróciła do tego po prawie tygodniowej przerwie!], dziś [29.04.19] jednak zrobiła już 3 serie tej „prawidłowej” deski po 30 sekund, więc o 10 s. dłużej niż 26.04.19.

To może najpierw postara się zacząć choćby od tego, jak trafiła na buddyzm… Chodziła wówczas na jogę, była zatrudniona jeszcze w Bayer, skąd miała kartę FitProfit, dlatego, po jej wykupieniu za stosunkowo niewielką opłatę miesięczną, za wejścia tam nie musiała w ogóle już płacić…, ale ponieważ nie mogła sobie przypomnieć, w jakim to było roku, zajrzała do swojego pamiętnika i zobaczcie, cóż tam znalazła: [a był to jeszcze rok 2015…]

Wszystko, co osiągamy lub czego nie osiągamy, jest bezpośrednim skutkiem naszego sposobu myślenia. Nasze wady i zalety, czystość i nieczystość myśli zależą TYLKO OD NAS. Tylko my możemy je zmienić, nikt inny. Całe nasze szczęście i niedola rodzą się w naszym wnętrzu. Jak myślimy, tacy jesteśmy; jeśli będziemy dalej tak myśleć, tacy pozostaniemy.

Zawartość podświadomego umysłu można zmienić! Wymaga to podjęcia świadomego działania, polegającego  na przyswojeniu sobie szlachetnych wzorców myślenia.

• 

• 

• 

• 

Myśl o pięknie, miłości, pokoju, mądrości i twórczych ideach. Twój podświadomy umysł odpowiednio zareaguje i przekształci twoją mentalność, ciało i okoliczności zewnętrzne.

Taaak, z całą pewnością tak jest! [sobie pomyślała] TYLKO, JAAAK TU MYŚLEĆ O PIĘKNIE, MIŁOŚCI itd., gdy cholera ten jej świat jest całkowicie teraz inny??? Jeszcze robiąc sobie niedawno tą medytację:
https://www.youtube.com/watch?v=XBeXBATTn1Y

A wykonywała ją leżąc na podłodze. Słuchając tego jednak, chciało jej się tak okrutnie ryczeć!!! Myślała wówczas, że jasne, niby to wiem, tylko co, jak brakuje na wszystko odwagi i nie ma nawet kogoś, komu mogłaby o tych swoich obawach po prostu opowiedzieć, pożalić się, gdyż doskonale wie, że czasami wystarczy to po prostu z siebie „wypuścić” i już człowiekowi robi się lżej/ lepiej… Także tak…

Psycholodzy i psychiatrzy twierdzą, że myśli przesyłane do podświadomego umysłu odciskają swoje piętno w komórkach mózgowych. Gdy taka lub inna koncepcja zostaje zaakceptowana, podświadomość bezzwłocznie przystępuje do jej urzeczywistnienia.

• 

• 

• 

• 

„Przezwyciężając swe różne obawy, prześledź w myślach przebieg wydarzeń aż do ich logicznego zakończenia i przekonaj sam siebie, że w chwili obecnej to, czego obawiasz się wcale nie istnieje poza twoją wyobraźnią. Niezależnie od tego, czy twoje obawy urzeczywistnią się w przyszłości, szkoda im poświęcać czas, energię oraz siły fizyczne i psychiczne. Przestań się martwić tak samo, jak przestałbyś jeść lub pić coś, co kiedyś ci zaszkodziło. Jeśli musisz się czymś martwić, martw się straszliwymi następstwami zamartwiania się. Być może to pomoże ci się wyleczyć”

Od dziś staraj się ​natchnąć​ podświadomość myślą o spokoju, słusznym postępowaniu, dobrej woli i dobrobycie. Przemyśl to wszystko w spokoju i traktuj z pełną świadomością jako coś już urzeczywistnionego.
(…) Kiedy nauczysz się poprawnie myśleć, kiedy zrozumiesz prawdę, a w podświadomości zasiejesz pozytywne, życzliwe i harmonijne myśli, wtedy dojdzie do głosu magiczna moc twojej podświadomości.
NIGDY NIE WYRAŻAJ NEGATYWNEJ MYŚLI! Zmień ją natychmiast w wyobrażenie pozytywne!
(…) Dlatego właśnie decydujące znaczenie ma to, by dopuszczać do siebie WYŁĄCZNIE DOBROCZYNNE I KOJĄCE MYŚLI I WYOBRAŻENIA, NIOSĄCE SZCZĘŚCIE I RADOŚĆ.
(…) Podświadomość nie jest w stanie rozważać żadnych za i przeciw. Jeśli więc zasugerujesz jej coś OBIEKTYWNIE NIESŁUSZNE​GO, WEŹMIE TĘ SUGESTIĘ ZA PRAWDĘ I PRĘDZEJ CZY PÓŹNIEJ URZECZYWISTNI JĄ JAKO SYTUACJĘ ŻYCIOWĄ, DOŚWIADCZENIE ALBO PRZEŻYCIE.

To właściwie pokazuje, że już wtedy „zmagała” się z depresją… Tylko tak sobie myśli, że to jest ku… tylko takie łatwe w teorii! Nie podaje tu innych rzeczy, które miała również zapisane w tym pamiętniku. Ale tak sobie pomyślała o tym, że ona sama i wydarzenia z jej życia właśnie, do jasnej Anielki! pokazują chyba, że jednak jest dzielną kobietą, która musi podjąć się jakiejś terapii, bo sama wciąż nie daje sobie rady z tym wszystkim i w siebie nieustannie wątpi… A żeby było „zabawniej” [jak to w jej życiu teraz często] NIE MA NIKOGO, KTO MÓGŁBY JĄ WESPRZEĆ, ŻADNEGO PRZYJACIELA, ŻADNEJ DOBREJ DUSZKI, NIKOGO [nie „wirtualnego” Anitko, bo wiem, że Ty kochana jesteś]! Dlatego tak bardzo cieszy się już na jutrzejsze spotkanie z tą Panią Bogumiłą.
https://odnowacentrum.pl/zespol/bogumila-sowinska/

Idzie do tej kliniki OdNova jutro i ma tam umówioną wizytę z tą Panią właśnie, której już nie może się wręcz doczekać, chyba dlatego, że ma tą świadomość, że w końcu będzie mogła przy kimś się tak naprawdę wypłakać… i kto wygląda na to, że jej pomoże. Bo widać już, że kobieta ma ogromną wiedzę i nie jest jakimś tam „zwykłym” psychologiem/ terapeutą, tylko terapeutą psychotronicznym. Nie bardzo wiedziała, co to w ogóle oznacza, ale od czego przecież jest internet? Wygooglowała sobie zaraz trochę informacji, m.in. tu:
https://psychotronika.pl/2011/11/25/holistyczna-terapia-manualna/

https://pl.wikipedia.org/wiki/Psychotronika