Postanowiłam stworzyć cykl postów o tym, co warto pobrać z internetu – wiecie, czasami możemy się natknąć na prawdziwe perełki, super kreatywne czy przydatne pomoce, nieraz ginie to w czeluściach moich folderów na komputerze, a niekiedy po prostu szkoda mi nie podzielić się z nikim takim odkryciem! Stąd ten cykl, mam nadzieje, że i Wam się spodoba.
Na pierwszy ogień idzie książeczka ze śladami zwierząt. Mojemu dwu i pół-latkowi bardzo się spodobała, ponieważ temat śladów jest u nas bardzo na czasie! Wszystkie zabawy w których trzeba coś śledzić, tropić, znaleźć różnice są bardzo na czasie, zestaw idealnie wpasowuje się w ten klimat.
Aby uzyskać bardziej leśny, ekologiczny klimat, książeczkę wydrukowałam na szarym papierze. Skąd go miałam? Z odpadów 🙂 To tektura, jaką możecie znaleźć w blokach z papierem rysunkowym czy technicznym. Zawsze szkoda było mi ją wyrzucać, a teraz już wiem, że ma ona świetne zastosowanie: przepięknie wyglądają na niej drukowane ilustracje.
Całość przewiązałam jutowym sznurkiem i tak powstała książka i karty do dopasowywania.