Klasztor Shaolin cz.2

Klasztor zbudowany został w 495 roku u podnóża góry Shaoshi w łańcuch górskim Song. Jego nazwa odzwierciedla położenie monastyru: w pradawnym lesie –lin, u stóp góry Shaoshi; stąd Shaolin. Na przestrzeni dziejów klasztor był wielokrotnie równany z ziemią i ponownie odbudowywany. Wpływ na to miały zmienne prądy polityczne i upodobania rządzących. Według legendy waśnie stąd wywodzi się słynne kung fu, które ewaluowało jako sztuka walki z podstawowych prac domowych wykonywanych przez mnichów takich jak zamiatanie podłogi, noszenie wiader z wodą, zbieranie drewna na opał czy praktyk Zen. Do VII w n.e. w klasztorze rzeczywiście byli szkoleni mnisi, którzy następnie jednak często stawali po stronie innych mocarstw czy nawet wrogów.

Tutejsi mnisi nie przypadkowo jednak trenowali sztuki walki. Kung fu nie powstało z nudów, z chęci urozmaicenia sobie czasu podczas wykonywania nieciekawych prac domowych. W średniowieczu klasztor był w posiadaniu rozległych posiadłości i całkiem pokaźnego majątku, których to ochrona wymagała sporych umiejętności, do tego dochodziło jeszcze strategiczne położenie na szlaku wiodącym do cesarskiej stolicy. W tym momencie warto wspomnieć o pewnej nieścisłości, która rzuca się w oczy. Otóż Buddyzm jest religią, czy raczej filozofią, nastawioną na pokój. Etyka buddyjska mówi o powstrzymaniu się od zabijania, kradzieży, kłamstwa i oszczerstw. Dlaczego więc ta religia przybyła do Chin wspierana całym batalionem bóstw wojny? Ikonografia buddyjska przedstawia Buddę w otoczeniu uzbrojonych po zęby bóstw. U wejścia do klasztoru także witają nas figury uzbrojonych, wściekle spoglądających bożków. Prawdopodobnie to one właśnie ułatwiały mnichom tłumaczenie się z tak dużego swojego zaangażowania w sztuki walki. Tymczasem na wplątanie tej religii w przemoc wpływ miało wiele różnych czynników w zależności od położenia geograficznego, danej kultury i okresu historycznego. Obecnie mnisi z Szaolin zarzekają się, że reżim wojenny, jakim są objęci służy im tylko i wyłącznie, jako forma treningu duchowego, żeby wzmocnić się wewnętrznie. Twierdzą wręcz, że ćwiczenia fizyczne są niczym innym jak tylko narzędziem do umocnienia swojej religijnej świadomości. Zupełnie odcinają się od twierdzenia, że sztuki walki potrzebne były im, lub są do samoobrony i walk.

Jak już wspominaliśmy klasztor przezywał swoje wzloty i upadki, jednak XX wiek był dla niego najgorszy. Swój renesans przeżył na początku XXI wieku, do czego znacznie przysłużył się wspomniany już film ‘Klasztor Szaolin’ oraz liczne produkcje z Bruce’m Lee w roli głównej. W 2006 roku Władimir Putin był pierwszą zagraniczną głową państwa, która odwiedziła to miejsce.

Dodaj komentarz