Miękkie mięso z polędwiczek wieprzowych zaostrzone cebulą i serem pleśniowym, a do tego słodko-kwaśne gruszki czyli smaczny i prosty obiad gotowy w pół godziny.
Polecam wszystkim, którzy lubią słodko-słone połączenia 🙂
Inspiracją był przepis ze strony BBC GoodFood.
Składniki: (5-6 porcji)
3 średnie polędwiczki wieprzowe
2 czerwone cebule
2 twarde gruszki (u mnie odmiana Konferencja)
1-2 łyżki soku z cytryny – opcjonalnie
około 50 g pokruszonego/pokrojonego sera pleśniowego (np. Roquefort, Rokpol)
1 łyżka listków świeżego rozmarynu
sól i pieprz
3-5 łyżek oliwy
Wykonanie:
Piekarnik rozgrzać do 200 stopni.
Polędwiczki umyć, osuszyć i pokroić na 2-3 cm kawałki. Każdy lekko rozbić tłuczkiem, oprószyć solą i pieprzem.
Cebule pokroić w piórka. Gruszki obrać, wykroić gniazda nasienne i pokroić na ćwiartki/ósemki. Gruszki skropić sokiem z cytryny (opcjonalnie)*.
*Uwaga: Gruszki, których ja używałam (odmiana Konferencja) są bardzo słodkie. Odrobina soku z cytryny nadała im stanowczo lepszy, słodko-kwaśny smak.
Na patelni rozgrzać oliwę i obsmażyć kotlety z polędwiczek, aż lekko się przyrumienią. Zdjąć i odstawić. Na tej samej patelni (i tym samym tłuszczu) przyrumienić pokrojoną cebulę, a po niej gruszki.
Kotlety, cebulę oraz gruszki przełożyć do naczynia żaroodpornego. Posypać pokruszonym serem i listkami rozmarynu. Całość wstawić do rozgrzanego piekarnika (200 stopni) i zapiekać około 15 minut, do czasu aż ser się rozpuści.**
**Uwaga: Danie można także przygotować od początku do końca na patelni, bez używania piekarnika.
Obsmażone kotlety, cebulę i gruszki rozłożyć równomiernie w patelni (tej na której były wcześniej smażone), posypać pokruszonym serem i listkami rozmarynu. Patelnię przykryć. Danie dusić na małym ogniu około 5-10 minut, do czasu aż ser się rozpuści.
Podawać od razu z ulubioną sałatką i/lub warzywami ugotowanymi na parze.
Smacznego 🙂
Uwaga: Zdjęcia ilustrują danie tuż przed wstawieniem do piekarnika.
Potem… niestety już nie miałam szans go sfotografować 😉
To musi być pyszne 🙂
mmmmm coś na dzisiejszy obiad! dzienx bo właśnie się zastanawiałam!
Już tęsknota mnie dopadła za Toba i Twoimi pomysłami.
Super że wróciłąś. 🙂
Zrobiłam. Pyszne. Polędwiczki aromatyczne, miękkie, soczyste, gruszki smaczne, a nawet cebulkę zjadłam- choć zawsze wyrzucam.
Ewa,
Ależ się cieszę!
To takie miłe przeczytać, że proponowany przeze mnie przepis jest na tyle zachęcający, że warto go od razu wypróbować 🙂
Dziękuję i pzdr
Aniado
Odkryłam tę stronę kilka dni temu i cały czas czytam, oglądam, zamawiam syropy, ksylitol, olej kokosowy, planuję, rozpisuję i wysyłam do sklepu (już za kilka dni pójdę sama). Przed chwilą zrobiłam owsiankę na jutro. Mam ananasa- może być na początek, choć porzeczki czy truskawki byłyby lepsze. Ta strona to niezwykła inspiracja, a może -uczciwie rzecz ujmując- ściąga.
Dziękuję.
Ewa, witaj ponownie!
Jeszcze raz dziękuję za pochwały i wszystkie miłe słowa odnośnie bloga 🙂
Każdy taki sygnał od Czytelników jest dla mnie baaardzo ważny, sprawia wielką radość i wprost „dodaje skrzydeł” 🙂
Pzdr serdecznie
Aniado
Aniu to danie to wprost dla mnie, nie dość że z polędwiczkami to jeszcze z serii „robi się samo”. Ja może jeszcze od siebie dorzuciłabym kilka ząbków czosnku 😉
Wspaniałe danie! Miałam dziś na obiad, spałaszowane ze smakiem :). I, jak dla mnie, najważniejsza sprawa – robi się błyskawicznie!
Bardzo smakowicie wyglada …i jak szybko sie robi:) pozdrawiam
Dzisiaj gotowałam. Wybitne danie!!!
MikE,
Cieszę się, że smakowało i zapraszam do korzystania z pozostałych przepisów 🙂
Pzdr Aniado
Właśnie zjadłyśmy z córką polędwiczki. Pyszne. Koleżanka poleciła mi tę stronę. Od miesiąca wypróbowuję różne przepisy. Zrobiłam już łososia i kurczaka z pesto, marchewkę z tymiankiem. Nigdy nie lubiłam gotować ale Twoje przepisy Aniu są takie inspirujące, że człowiek jest przekonany, że danie się uda i że będzie pyszne. Przeglądałam dziesiątki stron o gotowaniu i setki czasopism, ale nigdy, tak jak u Ciebie, nie miałam poczucia, że MUSZĘ to zrobić i to ZARAZ! Serdecznie pozdrawiam i dziękuję.
Joanno, witaj!
Przede wszystkim cieszę się ogromnie, że tutaj trafiłaś!
To dla mnie wielka frajda przeczytać, że polecane przeze mnie dania smakują, a same przepisy i zdjęcia zachęcają do wypróbowywania kolejnych potraw!
Prowadzenia bloga jak się ma takie wsparcie ze strony Czytelników, to czysta przyjemność 🙂
Pzdr gorąco, a Koleżance bardzo dziękuję za reklamę!
Aniado
Koleżanka to wyższa szkoła jazdy. Świetnie gotuje, robiła już Twój tort orzechowy, ciasto pomarańczowe, warzywa z piekarnika 🙂
Witam 🙂 zrobiłam dziś polędwiczki i wyszły wyśmienite. Przepis bardzo prosty a efekt genialny ! Od siebie dodałam jeszcze garść orzechów włoskich 🙂 Dziękuję za mnóstwo inspiracji jakie daje ten blog, bo często z niego korzystam . Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dora, witaj!
Miło mi poznać jeszcze jedną Czytelniczkę LS 🙂
Cieszę się ogromnie, że polędwiczki smakowały. Pomysł z dodaniem orzechów włoskich jest wprost rewelacyjny! Stanowczo do wypróbowania w przyszłości.
Dziękuję za wszystkie pochwały i zapraszam do dalszego korzystania z przepisów 🙂
Pzdr i miłej niedzieli
Aniado
Mój dzisiejszy obiad 🙂
Zamiast rozmarynu ogródkowa szałwia(pięknie przetrwałą zimę).
A polęwicę pokroiłam na kawałki i każdy otuliłam szynką szwarcwaldzką-pyszne połączenie z gruszką i niebieskim serem!
Czerniakowska znowu robi! Przepis hit 🥰