213 myśli w temacie “Księżyc jest pojazdem wojennym teleportowanym przez tunel czasoprzestrzenny na ziemską orbitę w celu kontrolowania Ziemian: zdalnego zarządzania populacją oraz destrukcyjnego kodowania ludzkiej podświadomości

  1. Szyszynka ludzka jest stymulowana przez ksiezyc i wlasciwie nie jest organiczna tylko sztuczna. To tyle na tyle 🙂

    1. Do czasu, dopóty Ziemianie będą się żreć między sobą, ,,szwedzki stół” reptili zastawiony będzie w obfitości.

      Jeśli kradzież energii nie zostanie zamieniona na jej dobrowolną wymianę, możemy tylko pomarzyć o pokojowej ewolucji i lepszym świecie.

      Zawsze łup mniejszego złodzieja znajdzie złodziej większy; nawet przysposobi dla siebie ludzi, którzy będą mu znosić łupy.

      Człowiek okradający z energii innych(ludzi, zwierzęta, Ziemię) umiejscawia siebie(emanacją swoich wibracji) w grabieżczej przestrzeni, do której dostęp mają cwańsi od niego.

      Jedynie wymówienie posłuszeństwa pracy dla piramidy mafijnej może osłabić jej filary, by w końcu runęła.
      Już sama świadomość ludzkości o tym, że stanowi ona podstawę tej budowli i od ludzi na dole zależy jej stabilność, jest wielkim ewolucyjnym krokiem.

      1. nalezy albo zamknac koscioly i popedzic ich aktorow albo wrocic do orgiastycznego ich charakteru tzw kult asherach=easter=plonacy krzak=choinka=jajko itd, no to wreszcie wiecie co swietujecie na ester i christmas -_-

  2. Z kąd tą kobiete wzieliście ? Na podstawie tych wskazówek mógł bym powiedzieć więcej nie jestem na tyle wolny
    Pozdrawiam serdecznie

  3. Jesli ksiezyc ma wplyw na oceany czyli wode to logiczne ,ze musi miec wplyw na czlowieka ,ktorego cialo we wiekszosci sklada sie z wody.

  4. nie chodzi tylko o tzw nasz ksiezyc tj planete wojenna levan, chodz najwieksza w arsenale reptylstwa z Bootes bo zostalismy napadnieci az 120ma planetami wojennymi, wszystkie rozsiane po nasztm ukl slon od mercureggo do jowisza, saturn byl do niedawna do 2003 r w rekach bialego zdrajcy kronosa tzw Sabaotha w bibli ktory niestety wspolpracuje z reptylami przeciwko naszemu zeusowi i naszym uranidom skad pochodza nasze biale andromedanskie geny, za levanem wiruje kolejna bandycka jednostka piratow tzw czarny ksiezyc o nazwie Lilith zarzadzana przez Tamil’a pokomendnego komendanta levana reptyla yahwe, Lilith wiruje w odleglosci 2 razy wiekszej od odleglosci ziemia ksiezyc czyli jakies 1200000 tys km, zydonasa teleskopy czasem lapia go ale traktuja jako anomalie bo wiadomo ze tam nic nie moze byc… a w astrologi black moon to normalka, pozostale planety wojenne i reptylskie i kronosowe sa juz zkoncentrowane w rejonie jowiasza oczekujac nadchodzacego ataku z neptuna przybylej tam z andromedy i okolic gigantycznej floty -960 planet- federacji galaktycznej zeusa i nie tylko, pamietajcie do czasu wyzwolenia do stanu z przed ksiezycowego najazdu nie dajmy sie zabic jako ciala I jako dusze bo to naprawde koniec nasz, tu jest guide jak sie nie dac zlapac na ksiezycowe pulapki rozmieszczone dookola ziemi wklejam w calosci niestety po angielsku ale generalnie nie idziemy do ksiezyca ani jednego ani drugiego ani do kolorowych swiatelek i muzyczki anielskiej ani nie idziemy za przewodnikami wyrastającymi przed nami jak z pod ziemi , trzymamy sie powierzchni ziemi przez chwile albo dwie zanim nauczymy sie patrzeć nowymi oczami i do chwili jak oswoimi sie z naszymi nowymi mocami, zlote zorze na czarnej przestrzeni generalnie to nasi chodz tez trzeba uzywac podswiadomosci i podchodzic do wszystkiego jak pies do jeza bo pułapek pozostawianych przez reptyli przez 13500 lat okupacji naszego ukl slon jest co niemiara, takze jak ktoś woli ziemie i nie chce do innych gwiazd moze tu zostać i trzymać sie biegunow gdzie sa wejścia to tzw piekla do naszych Zeusowych, ziemskie przyzwyczajenie do swiatelek i koscielnej muzyczki niestety nas gubia i kończymy na nieustannych torturach i czesto jestesmy pozerani przez yahwe aresa posejdona i kronosa w reptylskich księżycach w levanie i lilith, czesto tez po smierci mozna slyszec niestety tortury naszych z levana i lilitha… ok wklejam ten tekst
    HWÆNN ÞU DIEEST (WHEN YOU DIE)

    DEPARTING FROM THIS LIFE… …FROM THE FIRST DIMENSION,

    ARRIVING AT THE SECOND DIMENSION,

    RECOVER CONTROL OF THY NEW ABILITIES.

    GET USED TO THE NEW VISION OF THY EYES.

    EXPERIMENT WITH THY NEWLY-ACTIVATED POWERS.

    DO NOT TRY IMMEDIATELY TO REACH THE STARS.

    MANY PATHS WHICH LEAD THITHER, ARE TRAPPED.

    THEY ARE GUARDED BY DARK, REPTOID, FILTHY, WICKED DRACONIAN LUNAR BEINGS.

    STAY AWAY FROM THE INDUCINGLY IMPRESSIVE COLORED LIGHTS, WHICHBY THEY SHALL CUNNINGLY TRY TO LURE YOU.

    STAY AWAY FROM THESE MOON PARKS OR “LUNA PARKS”, WHICH ARE SCATTERED INTO ORBITS AROUND EARTH.

    STAY AWAY FROM THE DRACONIAN MOON.

    CHOOSE A PATH WHERE THERE WILL BE THE GALAXY’S AZURE-GOLDEN SHIMMERING OVER THE DARK CLOAK OF THE VAST UNIVERSE.

    IF THOU CHOOSEST TO STAY ON EARTH FOR A PERIOD, STAY CLOSE TO US.

    LOOK FOR US.

    THOU SHALT RECOGNISE US EASILY.

    DO NOT FOLLOW AYETHING THAT SHALL APPEAR IN FRONT OF THEE, NO MATTER WHAT FORM IT HATH TAKEN.

    THE ENEMY LURKETH.

    DISGUISED.

    ASCERTAIN THYSELF FOR THE INTENSIONS OF AYEONE WHO APPROACHETH THEE.

    THE DRACONIANS CAN TRANSFORM INTO AYETHING THEY WANT IN ORDER TO ATTRACT THEE.

    MAYBE THOU WILT HAVE TO FIGHT.

    WE SHALL BE THERE.

    REMEMBER, THAT ONLY IGNORANCE AND FEAR, FEED THE HOPES OF DARKNESS.

    BECAUSE, MILLIONS ARE THE SECOND DIMENSION SOULS WHICH STAY IMPRISONED OUT THERE FOR THOUSANDS OF YEARS, IN THE MATRIX OF THE SOULS’ PRISONS AROUND THE PLANET AND INSIDE THE DRACONIAN LEVAN (MOON) AND LILITH, SUFFERING AND SCREAMING AS THEY ARE BEING TORTURED, HOSTAGES OF THE GALACTIC PIRATE SIN-YAHWEH AND OF THE TRAITOR OF HUMAN RACE, CRONOS-SABBAOTH.

    WHOEVER HATH DENIED HIS/HER LUMINOUS HUMAN NATURE AND HATH TURNED INTO CREEPING SLIMEY MAGGOTS THAT AVOID THE ADVERSE WAYS OF BRAVERY AND VIRTUE AND CHOOSE THE DARK, WET, SLIMEY PATHS OF THE EASY VICE, HATH NO POSSIBILITY OF ESCAPING THE MATRIX OF THE DRACONIANS.

    1. Gmozabija – dzięki za te wskazówki!
      Mam w związku z tym pytanie i prośbę o pomoc do TAWerniaków.
      Co zrobilibyście w sytuacji, gdy bardzo bliska osoba wkrótce odejdzie (ten czas się zbliża nieubłaganie, to osoba w podeszłym wieku, bardzo schorowana), a nie wie kompletnie nic na tematy tutaj poruszane?
      Czy – i jak – byście jej przekazali takie właśnie wskazówki, jak zachować się po przejściu „na tamtą stronę”? Ja bardzo bym chciała to zrobić, aby jej zaoszczędzić kolejnych cierpień (wystarczająco dużo ich już doświadczyła na tym ziemskim padole), ale zupełnie nie wiem jak…

      1. kościelni zawsze maja problem ze smiercia a to jest wyzwoleie tak naprawdę, tylko uwazac trzeba na ksiezycowe religijne pułapki, Indianie sie weselili jak ktoś odchodzil a płakali jak sie rodzil, podobnie cyganie stawiali kieliszki na grobie odeszlego, zawsze mowie to samo ze dopóki nie pogonimy tego smutnego syfu kościelnego dotad będziemy plakac i tyle, w Ameryce nie maja problemu z tym a ta sama rasa no moze oprucz zydow ale mowie tu o bezreligijnych amerykanach

      2. Kalino, myślę jakby to zrobić w miarę „naturalnie” (rozmowa raczej odpada…), na razie jeszcze czekam na jakąś pomoc od komentujących na blogu. Jedyne co mi na razie przyszło do głowy, to dać jej jakieś czasopismo z konkretnym artykułem na ten temat, bo czyta gazety. Może ktoś z komentujących tutaj ma takie czasopismo i mógłby mi odstąpić?

      3. Nukko, zastanowiłam się nad Twoim pytaniem, nie ma na nie łatwej odpowiedzi, pewnie są jakieś wydawnictwa poruszające ten temat, ale mi teraz nic do głowy nie przychodzi. Ja myślę, że nikt z nas żyjących tu i teraz nie może dać rad jak ktoś ma się po tamtej stronie zachować, bo my tego nie wiemy. Ja próbowałabym przekazać uczucie szczęścia z powodu, że już niedługo spotka się ze Żródlem, że po tamtej stronie spotka przodków, którzy tam na nas czekają. Myślę, że jak przyjdzie czas będzie wiedziała jak się tam zachować, a jak nie to ktoś stamtąd jej z pewnością pomoże. Ja myślę, że nie powinno się w chwili obecnej zbytnio rewidować światopoglądu Babci, można wspomnieć o naszych wspaniałych przodkach, o życiu zgodnym z naturą, ale niewiele więcej. Gdyby chciała wtedy można coś do tego dołożyć, nie wiem czym Babcia się interesuje, ale może kilka filmów o najnowszych odkryciach? Np coś Franca Zalewskiego.

        Dużo zdrowia dla Babci.

      1. Kruku-automatyczne tłumaczenie …

        DEPARTING Z TEGO ŻYCIA … … OD PIERWSZEGO WYMIARU,

        PRZYBYWAJĄC W DRUGIM WYMIARZE,

        ODZYSKIWANIE KONTROLI NOWYCH ZDOLNOŚCI.

        WYKORZYSTUJESZ NOWĄ WIZJĘ TWOICH OCZU.

        EKSPERYMENT Z TWOIMI NOWOCZESNYMI UPRAWNIENIAMI.

        NIE WYRÓŻNIJ SIĘ NATYCHMIAST, ABY UŻYWAĆ GWIAZD.

        WIELE ŚCIEŻEK, KTÓRE OZNACZAJĄ POKOLENIE, SĄ ODPORNE.

        SĄ STRASZONE PRZEZ CIEMNE, REPLETYJNE, WOLNE, OWIECANE DRACONIAN LINGAR.

        Z dala od INDUCINGLY imponujące ŚWIATEŁ kolorowe, WHICHBY będą sprytnie próbować zwabić cię.

        Z dala od tych MOON parków lub „LUNA PARKI”, które są rozrzucone INTO orbitach wokół Ziemi.

        ZOSTAŃ Z DALSZEGO KSIĘŻYCA.

        Wybierają drogę tam będzie BE Galaxy AZURE złoty migoczące nad ciemne płaszcz rozległego WSZECHŚWIECIE.

        JEŚLI KTÓRA WYBRADZI SIĘ POZOSTAĆ NA ZIEMI NA OKRES, ZATRZYMAJ SIĘ Z NAMI.

        SZUKAJ NAS.

        MY POWAŻNIE ROZPOZNAJ NAS.

        Nie podążaj AYETHING ŻE BĘDZIE pojawiają się przed tobą, bez względu FORM IT wzial.

        LUDZIE WIEKOWE.

        ZNIŻKI.

        ODPOWIEDZIEĆ SIĘ NA INTENSYCJE AYEONE, KTÓRE PODEJMUJĄ SIĘ DO TEGO.

        DRACONIANIE MOŻNA PRZEKSZTAŁCIEĆ W CHORÓB, KTÓRE CHCĄ, ABY PRZYCIĄGAĆ WSZYSTKIE.

        MAYBE THOU WILT MUSI WALCZYĆ.

        BĘDZIEMY TAM.

        PAMIĘTAJ, ŻE TYLKO IGNORANCJA I STRACH, PASZ NADUCHNIKI CIEMNOŚCI.

        Ponieważ MLN jest drugą SOULS WYMIAROW pozostające uwięzionego tam przez tysiące lat w matrycy więzieniach ducha”wokół planety i wewnątrz Drakońskich lewanu (księżyc) i LILITH, cierpienie i KRZYCZĄC ponieważ są one torturowanych, zakładnikami Galaktycznego PIRATE SIN-Jahwe a zdrajcy rasy ludzkiej, CRONOS-SABBAOTH.

        KTÓRZY NIEDOZWOLIŁ JEGO / JEJ LUMINOUS LUDZKĄ NATURĘ I KĄPIELI ZOSTAŁA OBRAZOWANA W CREEPING SLIMEY MAGGOTS, KTÓRA UCHWALA NIEPOŻĄDANE SPOSOBY BRACIA I VIRTUY I WYBRAĆ CIEMNY, MOKRY, ŁATWY ŚCIEŻKĘ ŁATWEJ WICEJ, NIE MAJĄC MOŻLIWOŚCI UCIECZENIA MATRYCA DRACONÓW.

      2. Automatyczny tłumacz kompletnie nie radzi sobie z tekstami, w których pojawiają się staroangielskie formy słów, a tu jest ich sporo, dlatego poniżej zamieszczam moje tłumaczenie – mam nadzieję, że będzie bardziej zrozumiałe 😉

        KIEDY UMIERASZ

        ODCHODZĄC Z TEGO ŻYCIA … Z PIERWSZEGO WYMIARU,

        PRZYBYWAJĄC DO DRUGIEGO WYMIARU,

        ODZYSKAJ KONTROLĘ NAD SWOIMI NOWYMI UMIEJĘTNOŚCIAMI.

        PRZYWYKNIJ DO NOWEJ ZDOLNOŚCI WIDZENIA TWOICH OCZU.

        EKSPERYMENTUJ ZE SWOIMI NIEDAWNO UAKTYWNIONYMI MOCAMI.

        NIE PRÓBUJ NATYCHMIAST SIĘGAĆ GWIAZD.

        WIELE ŚCIEŻEK, KTÓRE TAM PROWADZĄ, TO PUŁAPKI.

        SĄ STRZEŻONE PRZEZ CIEMNE, REPTOIDALNE, ODRAŻAJĄCE, NIKCZEMNE, DRAKOŃSKIE KSIĘŻYCOWE ISTOTY.

        TRZYMAJ SIĘ Z DALA OD KUSZĄCO IMPONUJĄCYCH KOLOROWYCH ŚWIATEŁ, DZIĘKI KTÓRYM ONI BĘDĄ PRÓBOWALI W PRZEBIEGŁY SPOSÓB CIEBIE ZWABIĆ.

        TRZYMAJ SIĘ Z DALA OD TYCH KSIĘZYCOWYCH PARKÓW CZY “LUNA-PARKÓW”, KTÓRE SĄ ROZSIANE NA ORBITACH WOKÓŁ ZIEMI.

        TRZYMAJ SIĘ Z DALA OD DRAKOŃSKIEGO KSIĘŻYCA.

        WYBIERZ ŚCIEŻKĘ, NA KTÓREJ BĘDZIE LAZUROWO-ZŁOTA POŚWIATA GALAKTYKI PONAD CIEMNYM PŁASZCZEM ROZLEGŁEGO WSZECHŚWIATA.
        ,
        JEŚLI WYBIERZESZ POZOSTANIE NA ZIEMI NA JAKIŚ CZAS, TRZYMAJ SIĘ BLISKO NAS.

        SZUKAJ NAS.

        ŁATWO NAS ROZPOZNASZ.

        NIE PODĄŻAJ ZA NICZYM, CO POJAWI SIĘ PRZED TOBĄ, BEZ WZGLĘDU NA TO, JAKĄ PRZYBRAŁO FORMĘ.

        WRÓG SIĘ CZAI.

        W PRZEBRANIU.

        UPEWNIJ SIĘ JAKIE SĄ INTENCJE KAŻDEGO, KTÓRY ZBLIŻA SIĘ DO CIEBIE.

        DRAKONI POTRAFIĄ ZAMIENIĆ SIĘ W COKOLWIEK ZECHCĄ PO TO, ABY CIEBIE PRZYCIĄGNĄĆ
        .
        MOŻE BĘDZIESZ MUSIAŁ WALCZYĆ.

        MY TAM BĘDZIEMY.

        PAMIĘTAJ, ŻE TYLKO IGNORANCJA I STRACH ZASILAJĄ NADZIEJE CIEMNOŚCI.

        PONIEWAŻ MILIONY SĄ DUSZAMI Z DRUGIEGO WYMIARU, KTÓRE POZOSTAJĄ W UWIĘZIENIU PRZEZ TYSIĄCE LAT, W MATRIXIE WIĘZIEŃ DUSZ NA CAŁEJ PLANECIE I WEWNĄTRZ DRAKOŃSKIEGO LEVANU (KSIĘŻYCA) I LILITH, CIERPIĄC I KRZYCZĄC, BO SĄ PODDAWANI TORTUROM BĘDĄC ZAKŁADNIKAMI GALAKTYCZNEGO PIRATA SIN-JAHWE I ZDRAJCY LUDZKIEJ RASY, KRONOSA-SABBAOTH.

        KAŻDY, KTO WYRZEKŁ SIĘ SWOJEJ ŚWIETLISTEJ LUDZKIEJ NATURY I ZAMIENIŁ SIĘ W PEŁZAJĄCEGO, OBŚLIZGŁEGO ROBAKA, KTÓRY UNIKA PRZECIWSTAWIENIA SIĘ ODWAGĄ I CNOTĄ A WYBIERA CIEMNE, BEZWOLNE, GADZIE ŚCIEŻKI ŁATWEJ NIEPRAWOŚCI, TEN NIE MA MOŻLIWOŚCI UCIECZKI Z MATRIXA DRAKONÓW.

      3. Nukko, piszesz o kłopotach ze starszą osobą w pojmowaniu istnienia. Jeśli pozwolicie, napiszę, co ja bym zrobił.
        Prawie wszyscy wiedzą, że na starość, zwłaszcza, gdy Ten człowiek przeżył swój byt na Ziemi w jakiejś wierze (ateizm też jest wiarą w niewiarę), zaczyna się czuć niepewnym w stosunku do kwestii zbawienia (strach, niepewność, lęk, obawa, wyrzuty sumienia itp.), a jednocześnie podświadomie chce przedłużyć swoje życie na tym padole, bowiem uważa, że zobojętnienie w stosunku do niespełnienia warunków obrzędowych (np. poprzez kalectwo, chorobę, niedołężność) jest jakby formą samobójstwa, a to nie pozwala, wg np. KK, na dostęp do Nieba. Jakby cały czas czekała na cud pozwalający Jej działać jak dotychczas. Piszesz Nukko, że rozmowa z Nią nie wchodzi w grę, ale czyta. Widzę tu takie rozwiązanie jak… list od rodziny, który wręczy Jej nikt inny niż listonosz.
        W takim liście, według mnie, należałoby nawiązać do dobra i miłości, którymi Ta Osoba obdzielała i obdziela innych emanując wyjątkowo. Nawiązać do Jej przodków, którzy tak samo robili w stosunku do Niej nawet po ich śmierci (wspomnienia w zdecydowanej większości są pozytywnymi). Należałoby delikatnie zaznaczyć, że przodkowie po swojej śmierci wpływają jednak na pozostałych przy życiu w formie pozytywnej (może jakieś przykłady), czyli już bez wypełnienia obowiązków obrzędowych. To ma pokazać, że dobro i miłość wyznawane przez Nią całe życie jest kontynuacją bytu bez udziału naszego fizycznego ciała czyli bólu udowadniając, iż życie po śmierci trwa nadal w istocie „esencjonalnej”. Nie należy zbytnio komplikować treści, bowiem założyć trzeba, że przez cały swój żywot nie była informowaną o innych bytach, przez co może nie zrozumieć, a nawet przeciwstawić się temu.
        Napisałbym taki list z głębokim wyczuciem i przemyśleniem akcentując chwałę Tej Osoby, do której piszemy ukazując przykłady szczęśliwości przeżytej wspólnie bez tła obrzędowego. Nie należy z takim listem spieszyć się, a im więcej członków rodziny i znajomych podpisze się pod nim, tym lepiej. Takie spojrzenie ze szczęśliwością jako priorytetową pozwoli spojrzeć Tej Osobie na swoje życie jako na NIEZMARNOWANE.

        Nie wiem, czy to się komukolwiek przyda…
        Pozdrawiam Wszystkich!

    2. ,, … bo zostalismy napadnieci az 120ma planetami wojennymi, wszystkie rozsiane po nasztm ukl slon od mercureggo do jowisza, …”

      Jestem pod wrażeniem, mój -_-! Pamiętasz, jak ci w punktach, u Kefira, zadawałam pytania odnośnie m. in. księżycowych kebabów?!
      Widziałbyś wówczas moje wytrzeszczone oczy na te wieści!

      Piszesz; z Andromedy do naszego układu lecą.
      Jest mowa o jakimś przybliżonym czasie, w którym może nastąpić wejście w US?
      Słyszałam, że nasze ziemskie trzy miesiące to dla nich 17 minut.
      Czy to prawda?
      Czym podyktowany jest różny upływ czasu?
      Czy chodzi o zakrzywianie czasoprzestrzeni i przebywanie w jej różnych punktach?
      Czy Istoty z Andromedy to my z przyszłości?

      Serdecznie pozdrawiam!

      1. o roznym czasie tu i tam nic nie wiem ghrees nic nie wspomina wiec nie istotne chyba, andromedanie to biala rasa jak my jestesny ich dziecmi a dokladnie odnogi uranidow zwana varuna dynasti przez hindusow, andromedanie to zeus hera apollo i tysiace innych naukowcow przywodcow robotnikow z andromedy, maja tak ze czego nie dotkna to naprawia a nie jak obecna „dobra”zmiana yahwistyczna czego sie nie dotknom to spie…ola, juz mowilem beda odbijac planete po planecie w 2003 odbili saturna, postepuja w strone slonca teraz koncentracja sil tj planet bojowych albo tzw nowych ksiezycy jak twierdzi nasa jest na granicy saturn jowisz, ofensywa trwa od lat 50tych tj 1950, nie jest to latwa wojna trudnoscia dorownujaca walce chorego z rakiem, interwencja byla konieczna bo nasz ukl slon choruje coraz bardziej jestesmy ogonem ogromnego organizmu kosmicznego ktory walczy z rakiem yahwistycznym na hellenandchaos jest forma ktora trzeba wypelnic podajac swoje dane i lokacje zeby jak najwiecej cial obronnych organizmu kosmicznego zwanego PAN dowiedzialo sie o raku yahwe, doczepiony do ziemi yahwistyczny ksiezyc a w zasadzie 2 ksiezyce – jeden schowany za drugim skracaja nam orbite sloneczna skazujac nas na coraz wyzsze temperatury az do usmazenia wszystkiego tutaj wlacznie, te 2 ksiezyce ponadto powoduja ziemski tilt i trzesienia ziemi takze zwiekszaja babkom czestotliwosc krwawien, jak to robia nie wiem moze sie ktos madrzejszy tu wypowie, wspierajmy ziebe i mu podobnych, blokujmy 5g wieze jak tylko sie da bo nas zydomongoly usmaza zanim jeszcze odsiecz nadejdzie
        priwjet

      2. Cieszę się, że odezwałeś się POLArniaKU 🙂

        ,, o roznym czasie tu i tam nic nie wiem ghrees nic nie wspomina wiec nie istotne chyba…”

        ja też, Gmosiu, ,,nie przejmuję się” dwudniowym życiem motyla w stosunku do moich przeżywanych lat.
        A gdy chodzi o ważne strategiczne działania, nie ma znaczenia dla Andromedan fakt, że 1 rok ziemski to ich 1 h! ( choćby na bazie 17min=3m-ce)
        Czy ty gapiąc się na swój zegar i działając dla być albo nie być, masz problem z tym, że 1000 lub 2000 pokoleń motyli przeminie? (dla człowieka to kilkanaście cywilizacji!)
        No logika, że nie.

        ,, …andromedanie to biala rasa jak my jestesny ich dziecmi a dokladnie odnogi uranidow zwana varuna dynasti przez hindusow, ..”

        A jednak oni to my z przyszłości.
        Z czasu, do którego(przepraszam za wyrażenie) bardzo prymitywna ziemska istota ludzka osiągnie ich poziom ewolucji i wcale nie musi ten proces odbywać się na Ziemi. Myślę, że nasza planeta to jeden z pierwszych cykli wznoszenia się duszy, dla której zrelacjonowany świat materii jest narzędziem, warsztatem.
        Dobrze powiedziane; jesteśmy ich dziećmi, a te zaczynają od żłobków i przedszkoli pod kuratelą ,,starszych”(myśliciele, przewodnicy, nauczyciele w przestrzeni materii i ducha).

        ,, beda odbijac planete po planecie w 2003 odbili saturna, postepuja w strone slonca ”

        Można całkiem logiczne przypuszczać, że to co dzieje się na zasiedlonych planetach w znanym nam Wszechświecie, w tym Ziemi, jest swego rodzaju holograficznym odbiciem życia i działań poza planetarnych, na wyższych poziomach kosmicznych.
        Geocentryzm lub heliocentryzm już dawno odłożono na strych między stare rupiecie.
        Ciekawe, że poprzednie cywilizacje też posiadały te wiedzę, a każda cywilizacja musi dojść do tego sama.

        Widzę tu podobieństwo do pojedynczego człowieka, który napędzany chęcią ciągłego rozwoju, musi dokonać sam wewnętrznej transformacji.
        Oczywiście własną drabinę życia musi o COŚ OPRZEĆ, aby móc się po niej wspinać.

        Wielowątkowość wiedzy z jednej strony mnie fascynuje, z drugiej aż przytłacza.

        Odnalezienie się w ,,Kotle Kosmicznej Zupy”, jak to trafnie określił TAW, jest nie lada wyczynem 😀

        Chyba wyłączę gaz i pójdę na spacer, co by nie doszło do przegrzania scalaków w moim łbie… 😀 😀

        Miłego!

      3. „Chyba wyłączę gaz i pójdę na spacer, co by nie doszło do przegrzania scalaków w moim łbie…” 😀😀

        Szczerze plecam takową kuracyję! Właśnie jestem po 10-kilometrowym spacerku 😀 Dwie urocze Sarenki z mego Świętego Gaju, przecinające tuż przede mną moją ścieżkę, prosiły pozdrowić Tawernę, co niniejszym czynię… 🙂

      4. „blokujmy 5g wieze jak tylko sie da ”
        !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      5. Po raz kolejny w przeciągu paru ostatnich dni spotkałeś Sarny na swojej ścieżce, TAWie. To na pewno dobry znak dla Ciebie, bo jak sam kiedyś pisałeś, spotkanie Sarny symbolizuje m.in. wzniesienie, przebudzenie i intuicję.

        Za pozdrowienia dla Tawerny 😉 wypada podziękować, co też czynię w swoim imieniu, ale przekaz dla nas może jest taki: my, płochliwe Sarny o czułych sercach przypominamy wam – jeśli chcecie doświadczyć przebudzenia, to weźcie przykład z TAWa, ruszcie swoje dupska sprzed ekranów, ubierzcie wygodne buty i marsz, a po 10-cio kilometrowym spacerku zmiana perspektywy postrzegania i wyostrzenie intuicji będą gwarantowane. 😉 😀 😀

      6. Tak, są pewne Tajemnice Świetego Gaju, które można odkryć tylko i wyłącznie poprzez jak najczęstszy Osobisty z Nim kontakt…

        Kochani, jak się trochę uwrażliwimy, będą się działy cuda… 🙂

        *

        (Sarna uczy, jak się nie napinać, jak dać sobie na luz. Sarna jest uważna, wyczulona i wyostrzona, ale nie traci przy tym lekkości bycia… 🙂)

    3. JEŚLI WYBIERZESZ POZOSTANIE NA ZIEMI NA JAKIŚ CZAS, TRZYMAJ SIĘ BLISKO NAS.

      SZUKAJ NAS.

      ŁATWO NAS ROZPOZNASZ.
      (sic !)

    1. a ja jak byłam małą dziewczynką śniłam, że wychodzę przez okno, gdzie pod nim czekał na mnie latający dywan, siadam sobie wygodnie i lecę na wysokości 1 piętra między uśpionymi domami mego miasta…Wiarygodności snu dodaje nocna pora mojej podróży:)

      1. ,, Szczerze plecam takową kuracyję! Właśnie jestem po …”

        No to też opowiem…, tylko spokojnie…

        Chyba telepatycznie(nie czytałam wpisu) wysłałeś do mnie przekaz: ,,Kryśka! Won z chaty!”

        Ilez ósemek radości zrobił przede mną pies, kiedy sięgałam po obrożę i smycz!
        Wiesz jak ciężko ,,wyjść” do lasu, gdy się w nim mieszka? 😀 😀

        Poszłam daleko, łaziłam dłuuugo, aż do zmierzchu, PRAWIE DWIE GODZINY! 😀 😀
        Okres świąteczno sylwestrowy, wiadomo; chata, gary 🙂
        Czemu w czasie zimy ludzie, zwłaszcza młodzież nie jedzą , tylko żrą? 😀 😀

        Na spacerze było cudownie!
        Mówisz, że spotkałeś sarny, całkiem blisko…, to piękne.

        Nie ,,naszłam” na żadne zwierzę, ale po jednej ze stron leśnej drogi usłyszałam trzaski; to tylko jeleń swym porożem, swoją drogą pięknym, łamał suche gałęzie sosnowego młodnika, oddalając się w bezpieczniejsze ode mnie miejsce.

        Na świeżym śniegu wzdłuż leśnego duktu dostrzegłam ślady dużych łap, które najwyraźniej pozostawiły dwa, biegnące obok siebie psy(spore wgłębienia)
        Zrobiłam komórą kilka zdjęć tych śladów, bo zastanowiło mnie co robią w środku lasu dwa takie bydlaki(tak pomyślałam)

        Po powrocie pokazałam je mężowi, który całkiem spokojnie:
        ,,Krysiu, to nie są tropy psów, to tropy wilków i to dość sporych”

        Mąż wyjaśniał różnicę między tropem udomowionego psa, a wilkiem, ale ja już tego nie słyszałam, bo byłam cała obesrana na samą myśl, że mogłam je spotkać! Całkiem świeże ślady!
        Nie pamiętam drogi powrotnej, chyba przekroczyłam barierę dźwięku.

        A weź ty mi, Tawcio, daj święty spokój ze spacerami!
        Już wolę co tydzień urządzać w chacie Boże Narodzenie i dzień po nim Sylwka!

        Noooo, sarenki se spotkał!…o!, jak miło!
        Dochodząc do siebie rozkminiałam co by było, gdyby doszło do spotkania i wiesz co pomyślałam?
        Że najpierw wpieprzyły by psa…, a co jeśli byłoby im mało????

        Ja cię nie straszę, ale radzę na te swoje dziesięciokilometrówki chodzić z dobrym nożem, albo gazem łzawiącym.

        A gadanie, że pozytywne myśli chronią …, taaa (a świstak…)
        One też mają swoje pozytywne myśli…, dla swojego brzucha.

        No ci powiem…, generalnie spacer udany, jak cholera!

      2. „Wiesz, jak ciężko ,,wyjść” do lasu, gdy się w nim mieszka?” 😀😀

        Genialne! 😀😀

        *

        Krysiu z Lasu, ja już od dość dawna obserwuję tropy, co do których mam przypuszczenie, że nie są tropami psów…

        Ale ja w sobie w ogóle nie mam lęków przed braćmi Wilkami. Jeśli dane mi będzie kiedyś spotkać te boskie stworzenia na mojej bosej ścieżce, pozdrowię je od Tawerniaków… 😉

      3. [Krysia z Lasu] Na świeżym śniegu wzdłuż leśnego duktu dostrzegłam ślady dużych łap […] Krysiu, to nie są tropy psów, to tropy wilków
        ——————————-
        Za dawnych czasow, kiedy bylismy duzo duzo mlodsi, jezdzilismy do parkow narodowych „pod namioty”. Oczywiscie obowiazkowo zaliczalismy wyprawy szlakami turystycznymi. Jestesmy raz na takim szlaku (szeroka, ubita droga), mijamy ludzi, wymieniamy pozdrowienia, a tu jeden z turystow pokazuje reka za nasze plecy: „Widzieliscie? Widzieliscie? Wlasnie droga przebiegl niedzwiedz!”
        Poczulam sie nieswojo.
        Na camping przychodzily łanie z jelonkami.

        Albo inna przygoda. Jestemy na szlaku jakies kilka kilometrow od Informacji Turystycznej. Patrze? Zwierzece odchody na sciezce. Jakies takie kuliste, owalne. Ogladamy i zastanawiamy sie czy to czasami nie robota niedzwiedzia. Idziemy dalej znowu to samo. Za jakis kilometr znowu. No i co tu robic? Jestesmy w polowie drogi, a zwierze/zwierzeta moga byc i za nami, i przed nami. Na wszelki wypadek glosno rozmawialismy i „robilismy halas”, czyli to, co sugeruja przewodniki. W koncu ukonczylismy okrazenie i zsiegnelismy jezyka u personelu. Okazalo sie, ze to prawdopodobnie odchody łosia.
        Losie tez moga byc niebezpieczne, szczegolnie samica z malymi.

        ** czarny niedzwiedz, grizli w Gorach Skalistych

    1. Przy czytaniu channelingów pamiętajcie, że są tam stosowane różne wkrętki i przemilczenia…

      Proszę mi pokazać jakiś channeling o wiekopomnej roli Słowian w ewolucji świadomości na naszej przepięknej planecie…

      Nie daje Wam to do myślenia?…

      Przy czytaniu channelingów pamiętajcie o tym, że każda obca cywilizacja w tej dziejowej chwili Wielkiej Zmiany na naszej przepięknej planecie próbuje ugrać swój własny interes…

      1. [TAW] Proszę mi pokazać jakiś channeling o wiekopomnej roli Słowian w ewolucji świadomości na naszej przepięknej planecie…
        ————————————
        Tak, mnie to tez zawsze zastanawialo.
        Ich przekazy sa zawsze skierowane do „ludzkosci”.

      2. „Proszę mi pokazać jakiś channeling o wiekopomnej roli Słowian w ewolucji świadomości na naszej przepięknej planecie…

        Nie daje Wam to do myślenia?…”

        Oj daje, daje 😉
        I to tez , ze przewaznie sa w jezyku angielskim, a wiadomo co sie za tym kryje.
        poszukajcie kto sie tam zainstalowal.

      3. Dzięki Tawie za przestrogę, w sumie jestem dziewicza w czytaniu tych przekazów:) Będę pamiętać o Nauczycielu mój…❤ 💗

      4. „Będę pamiętać o Nauczycielu mój…❤ 💗”
        Niby malo pisze, a duzo widac 😉

      5. „Przy czytaniu channelingów pamiętajcie o tym, że każda obca cywilizacja w tej dziejowej chwili Wielkiej Zmiany na naszej przepięknej planecie próbuje ugrać swój własny interes…”

        Czyli tak samo jak w ziemskiej tzw. polityce 🙂 Przyznam się, że dzisiaj miałem kryzys. Już myślałem, że zaczynam kasować program z dzieciństwa (tak świetnie mi szło przez parę dni, że tryskałem humorem), który jestem pewny, że ma związek z sadyzmem mojej siostry, a tu lipa. Program do mnie wrócił i nawet zaakceptowałem go rano. Tradycyjnie (coraz bardziej lubię ćwiczyć) ćwiczyłem dzisiaj fizycznie, byłem też na spacerze i wbiegałem po schodach. Jednak na spacerze czułem smutek i agresje. Byłem w takim podłym nastroju, że jak by mnie ktoś sprowokował jakąś bzdurą nawet, to by pewnie do bójki doszło.

        Spotkałem starego kumpla i trochę z nim pogadałem, ale nie o moich zmaganiach, bo jemu nigdy mojego sekretu nie wyjawiłem. Tylko moich dwóch przyjaciół (którzy są kimś więcej niż kumplami) i Wy Tawerniacy wiecie, z jakim programem jeszcze się zmagam. Doskonale wiem, że ta moja agresja i smutek mają związek z dzieciństwem. W towarzystwie jestem dowcipny i lubię żartować, ale jeszcze ten smutek u mnie czasem wyskakuje. To nie chodzi nawet o to, co mi siostra zrobiła, ale o to, że jeszcze czuję smutek. Niech ona sobie będzie szczęśliwa i chyba jestem wstanie jej to wybaczyć, co mi zrobiła w dzieciństwie. Siostra ma swoje życie, a Ja swoje. Nie wiem, jak sobie poradzić z moim życiem i tym pie…rzonym smutkiem, który dzisiaj czułem, więc Niech Przestrzeń Mi Pomoże, bo ja nie mam już pomysłu. Dosyć już tego użalania się nad sobą, ale chciałem tu na blogu napisać Wam o tym, bo nie mam z kim pogadać…

      6. na zasiedziale emocje zapodaj sobie medytacje TM, b proste i szybko odcedza to z ciala, wymyslasz sobie dwusylabowa mantre i w myślach ja powtarzasz przez kolo 20 min moze byc np raz dwa raz dwa czy tyk tyk tyk tyk cokolwiek tlko zeby bylo bez znaczenia je-zus je-zus niedobre -_- itd, np w autobusie czy pociągu jak jedziesz zamykasz oczy i dajesz… tylko pilnuj portfela -_- odrywanie narośli jest niekomfortowe ale trzeba wytrwać bo beda latac o j beda (jak smrod po gaciach jak mowila moja ciocia, wiedziałem ze tak bedzie… oho oho -_-), ale to przejdzie jak zaczna ci przychodzić kosmiczne idee np takie jak z ghrees albo co moazna usprawnić na ziemi wtedy znaczy ze ziemskie emo sie w miare oderwaly, nie to ze zapomnisz o nich jednak nie będą powodowaly zadnych emocji agresji, na zasadzie ze pamietasz ze byles na wakacjach w Sanoku ale nie wiele z tego pamiętasz po po pozdro

      7. U mojego szwagra w ogrodzie same żabki (kamienne, ceramiczne). Najpierw dostal „w spadku” po znajomych wracajacych do Polski, a potem sam zaczal kupowac. Moj maz natomiast umilowal sobie sowy.
        No i co wy na to?

      8. Arkono, ta żabka wydaje się być w znakomitej formie 😉 Pewnie dlatego, że już się doczekała wiosny …

      9. Ale niespodzianka !
        Mialy byc zabki, a pokazal sie Labedz w koronie 🙂
        A wiecie co dostalam na 1 stycznia ?
        KORONE !
        Cos mam odczytac ?????
        Co ????

      10. Viking i Scyta trenuje i jest w znakomitej kondycji fizycznej. 🙂 Myślę tylko, co mu doradzić na poprawę kondycji psychicznej …

      11. „U mojego szwagra w ogrodzie same żabki (kamienne, ceramiczne)”.

        To smutne, ze takie jakies martwe ogrody tworzy…
        niech zostawi na dziko i ZYWE ZABKI zaprosi.
        Kamienne zabki itp. to znak obcej cywilizacji…
        Na ganku moze byc, ale w ogrodzie !!!!!!!???????????????,

      12. „🙂 Myślę tylko, co mu doradzić na poprawę kondycji psychicznej …”
        Uczep sie ZYCIA ! ❤ 🙂

      13. Arkono, moj szwagier, to czlowiek z gatunku twardo stapajacych po ziemi. Nie ma pojecia o zachodzacych zmianach. Ja nawet nie poruszam z nim tego typu tematow, bo to nie ma sensu. Np. uwaza, ze ludzie sa odpowiedzialni za tzw. globalne ocieplenie. Nie wierzy w zatrute toksynami szczepionki. Takich jak Zieba uwaza za szarlatanow usilujacych sprzedac swoje produkty. Moja matka zreszta mysli podobnie.

        Moj maz natomiast ma pojecie mgliste, ale wierzy w jakis tam nikly procent tych przefiltrowanych informacji, ktore mu podaje.

        Mowie wam. Beton.

      14. „dużo spaceru mało kompa dużo witamin i dziewczyn”

        A jedna Tobie nie wystarczy ?

        Bo widzisz, gmos, te dziewczyny raczej przewaznie beda Matkami, a ich przyszli Mezowie niespecjalnie lubia rzesze poprzednikow 😉

      15. ” moj szwagier, to czlowiek z gatunku twardo stapajacych po ziemi (…) Nie wierzy w zatrute toksynami szczepionki. ”

        Nic dziwnego, ze ma kamienne zaby. Figurka zamiast Zycia.
        To tak jak plastikowe rosliny w poczekalniach, czy plastikowe drzewa na dworcach !
        Jakis koszmar ucielesniony, niestety !

        Ale, ale, oto co znalazlam szukajac Krolewny Labedzia 🙂

        Zycie az sie PROSI, aby SIE PRZEJAWIC 🙂

    2. pierdoly, nie ma zadnego boga stworzyciela nie licząc lokalnych ET tak sie nazywających krzyzujacych wszystko ze wszystkim i patrzącym co z tego wyjdzie, np bilijny fantasta yahwe, nie ma zadnej ewolucji człowieka jak twierdza szkolni ET, jest tylko degradacja genow od chemii i krzyżowania sie ze smieciowymi czarnoocznymi rasami, jesteśmy wszyscy jednym wielkim organizmem który sam sie stworzyl tak dawno ze mozemy rownie dobrze przyjac ze istniejemy od zawsze, mydlo powidło ten tekst jakbym był w nastepnym kościele, glupi przed kazaniem jeszcze głupszy po

      1. Po raz pierwszy obejrzałam to nagranie – bulwersujące zachowanie Wojtyły! A zaczadzony tłum zachwycony!

  5. Owszem wedle mnie też w channelingach nie ma całej prawdy , jeśli się mylę to bywa , jednakże Jezus Santana ? też jest chyba z channelingu . Czytając to kiedyś poczułam, że brak w tym całej prawdy , ale pewnika nie ma. To samo odnosi się do wielu książek duchowych . Rynek jest zalewany tego typu tomami . Mam kilka w domu , czytając je kawałkami otwierając na jakiś stronach doszłam do wniosku, że wszystko to samo . Zmienia się tylko okładka i autor. Któregoś dnia śmiałam się na prawdę głośno . Z jakiegoś powodu rozśmieszyła mnie ta ich próba tłumaczenia czym Miłość jest a czym Nie . Nie oznacza to , iż nie ma dobrych książek na rynku . Są , jest ich bardzo mało , ale są .

    1. ” czytając je kawałkami otwierając na jakiś stronach doszłam do wniosku, że wszystko to samo .”
      Sciagaja pieniadze i energie z ludzi.
      A prawdziwi Mistrzowie sa przewaznie niezauwazani. No, moze przez innych Mistrzow lub na Drodze do Mistrzostwa.

      1. Kołowrotku jak to było jesteś bystra ? 🙂 już czas jakiś temu doszłam analizując pewnego „Mistrza ” jaki to wspaniały patent , stać się Mistrzem , napisać książek wiele , potem się zmyć z tego Życia bo po śmierci tym bardziej dziwacznej jak np otrucie sprzedaż idzie aż ho ho , kto korzysta uczniowie czy mistrz w innym ciałku już ? 😉
        Wielki Mistrz, nie istnieje ktoś taki jak Wielki Mistrz , jest to nazwą kogoś czyli utożsamieniem czyli nadaniem komuś roli . Już kiedyś pisałam iż nie wiem skąd ale wiem iż żaden Mistrz nie nazwie się Mistrzem

      1. Można się oparzyć o doniczkę, więc moc jest dosyć dosyć… 🙂

        Z tym, że ja robiłem doświadczenie z jedną doniczką. W przypadku dwóch, ta zewnątrzna nagrzewa się zapewne zdecydowanie mniej. Ale cieplny pałer jest 🙂

      2. Dobrze mieć w zanadrzu takie urządzonko lub wiedzieć, jak je zrobić, gdy będzie przerwa w dostawie prądu – na Wybrzeżu mamy dużo porywistych wiatrów …

    1. A najbardziej mnie ubodło to, że na tym zdjęciu nie widzę swojego „Gnata” 😀. Widocznie z powodu pory roku mi się skurczył. Tak to jest jak się na mrozie ćwiczy bez gaci 🙂 Obym na wiosnę odzyskał dawny rozmiar 😁

      1. Radosławie, Ty jak już coś powiesz, to okoliczne psy ze śmiechu pękają. 😁😁😁😁😁😁😁😁😁😁😁😁😁💕💋

      2. Zdjęcie zostało zretuszowane, żeby nieletnich nie gorszyć. 😀😉 a „gnaty” jak wiadomo zimna nie lubią, jak się ciepło zrobi, to wrócą do normalnych rozmiarów.

        😀😀😀🤣😉

      3. Kalina pisze: „Hahaha Vikingu i Scyto, potwierdzam, jak zimno, rzeczywiscie sie obkurcza”.

        Kalinko, jestem zaskoczona, czy Ty też może posiadasz „gnata”, który z zimna się obkurcza? 😀 😀

        Aleście mnie rozśmieszyli i to tak w sobotę przy niedzieli. 😀

        Nie ma to, jak uśmiechnąć się czasem wesoło,
        pomimo, że tyle nieprawości wkoło,
        skądś jednak trzeba brać energię dobra i miłości,
        bo na pewno nie ma jej z cierpienia i złości.

        A mając w sobie energię dobra, radości i miłości, możemy ją wysyłać tam, gdzie smutek i cierpienie, i to czyńmy każdego dnia, aż do skutku, skończenia i uleczenia.

        Dobro to MOC bardzo miła,
        Zło to tylko destrukcji siła,
        Wybierajmy zawsze mądrze,
        Otrzymamy zatem szczodrze.

      4. „A najbardziej mnie ubodło to, że na tym zdjęciu nie widzę swojego „Gnata” 😀”
        Jak nie widzisz ?

        Jest ogromny zielony, popatrz dobrze na zdjecie 😉
        Wiesz, u zabki sie inaczej szuka 😉

      5. ,,Obym na wiosnę odzyskał dawny rozmiar 😁”

        ,,Wiosna to pora czarów
        nawet dla wzrostu rozmiarów 🙂
        gdy nadejdą roztopy,
        sięgać będą po stopy…
        a z wyboru pani i pana
        mogą być po kolana….”

        ROZTOPY OCZYWIŚCIE!

        😀 😀 😀 😀 😀 😀

    1. Chińczycy uważają, że żaba przyciąga energię obfitości i bogactwo, stymuluje przypływ pieniędzy i powoduje pojawienie się sprzyjających okoliczności w sferze finansów i biznesu.

      Wg Feng Shui jest też symbolem szczęścia i dobrej fortuny dla osób zamieszkujących dane miejsce lub pracujących w nim.

      Dlatego też, zalecają umieszczanie takiego talizmanu w swoim otoczeniu – najczęściej jest to żaba siedząca na stosiku monet albo żaba z monetą bogactwa w pyszczku.

      1. „Chińczycy uważają, że żaba przyciąga energię obfitości i bogactwo, stymuluje przypływ pieniędzy i powoduje pojawienie się sprzyjających okoliczności w sferze finansów i biznesu.”
        O!
        Az tyle 😉

        To mi milo bardzo, ze sprowadzilam te OBFITE ENERGIE, a mialo po prostu pomoc Vikingowi i Scycie i wnajbardziej oczywisty sposob splynal na mnie OBRAZ ZABKI ❤
        A nawet wielu Zabek 🙂

      2. Co ciekawym (też bajka o księciu zaklętym w żabę) w mitologii egipskiej bóstwo Nun (pramateria), jako jedno z predynastycznych bóstw Ósemki (Arkono, chciałaś coś więcej) występuje jak i pozostałe pod postaciami węży (żeńskie) i żab (męskie). Ta Ósemka nosi nazwę… OGdoady… Takie skojarzenie animizmu (jeszcze kobra – symbol faraonów) nie jest przypadkowym, odseparowanym, lecz odległość „Pekin – Kair” jest tak wielka, że trudno przypuszczać, iż W CZASACH PREDYNASTYCZNYCH OBU CYWILIZACJI dochodziło do jakichkolwiek kontaktów fizycznych. Według mnie, mogło to nastąpić tylko dzięki punktowi pośredniemu (centrum – pracywilizacji) , jakim była jedna z kolebek ludzkości – (dziś) Gór Ałtaju i Nizin Zachodniosyberyjskich (o tysiące lat późniejsza, a i tak mityczna, według Rosjan, kraina Tartarii). Stamtąd wypromieniowała w bardzo odległym czasie (tak bardzo, że ślady po niej unicestwiły katastrofy [mit. potwory] typu zlodowacenia) wiara, kultura, sztuka, nauka (znano m.in. cyfry np. 8, liczbę pi, kropkę oznaczającą zero [jak w j.arabskim], pojęcie koła [abstrakcyjne i fizyczne], rozróżnianie barw w większej ilości niż czarno-biało-żółto-niebieskich [dziś cecha charakterystyczna dla większości, nawet do 90%, ssaków, a których przodkowie kiedyś żyli w świecie podziemno-napowierzchniowym – sprawdzone przez naukowców; tu warto prześledzić… dzisiejsze barwy narodowe państw, które, według mnie nie wzięły się z interpretacji średniowiecznych a o wiele wcześniejszych: Kazachstan, Ukraina, Armenia, Izrael, Grecja, Bośnia i Hercegowina, San Marino, Watykan: flaga maryjna-flaga papieska, Estonia, Finlandia, Szwecja, Szkocja, nawet Rumunia, Bułgaria, Węgry, Włochy – z zielenią pochodną od nieb. i żółt. i… 5ciokolorowa flaga Republiki Chińskiej – hmm, JAKBY KTOŚ ZAPISAŁ SZLAK PLEMIENIA ŻÓŁTONIEBIESKIEGO…]) , systemy społeczne i gospodarcze i in. do Am.Płn., Gór Ural, Bliski Wschód, Płw. Dekan, Tybet i Azja Śr.-Płd. A podejrzewam, że było to w czasie, gdy… Ziemia miała 3 księżyce/słońca wg zapisów sumeryjskich (obiekty , z których dwa w stabilnych, orbitalnych warunkach połączyły się, ale zostały wybite przez katastrofę planety Ikar (dr A.Woźniak) na obrzeża Układu Słonecznego i teraz krążą (wł. krąży) w Pasie Kuipera jako… dopiero co sfotografowana przez sondę New Horizons planetoida w kształcie ÓSEMKI, bałwanka – Ultima Thule (nazwa znaczy: kraniec Krainy Północy!). Czyżby żółtoniebieski szlak był trasą tzw. istot gadoidowych…

      3. Jacku, Osemka, ktora znalazlam gdzies chyba Wiosna jest Zielona.
        A pare dni temu znalazam nastepna, biala. Bylabym nawet zapomniala, ale Twoj komentarz mi przypomnial (gdzie ona jest? w ktorej kieszeni ? )

        „Ta Ósemka nosi nazwę… OGdoady…”

        „Czyżby żółtoniebieski szlak był trasą tzw. istot gadoidowych…”
        Tu bym cos napisala, ale, ale, jeszcze nie teraz…

        Atena Archaja ❤


        Alatyr Kamien

        i wiecej tutaj :

        https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/2018/05/29/struktura-boga-czyli-o-czym-nie-wie-ksiadz/

    1. Dzięki ❤ Justynko, bardzo celny 😀 kawał na dzisiejsze, jeszcze chwilowo trudne dla nas czasy.

      Lechici, Głowy do góry,
      piersi do przodu,
      nie pozwalajmy kalać,
      Lechickiego narodu.

  6. Zakręcanie -zaklinanie…nic trudnego żeby zrozumieć …

    Biedronka -ładny owad ale ….postaw biedronkę na krawędzi-bok blatu stołu…będzie krążyć po obwodzie i nijak nie skuma że można odlecieć-odfrunąć albo wyleżć na blat albo zejść po nodze od stoła na podłogę…gdzie ją postawić tam będzie łazić w kółko…
    Czasem odleci metr…ale dalej łazi…sprawdzałam…
    Tak mi się skojarzyła ta nazwa sklepów..i sklepów żabkowych …i symbol żabki i skok na kasę…
    Ładnego,miłego dnia.

    1. I wydobywać minerały z księżyca ,,Według badań, basen Aitkena zawiera podwyższoną zawartość żelaza, tytanu i toru.”

  7. Polacy PORYWAJĄ… młode wiewiórki z lasu. Dramatyczny apel weterynarzy
    Na Facebooku pojawiło się zdjęcie wiewiórczego niemowlaka ilustrujące dramatyczny apel gabinetu weterynaryjnego. Lekarze apelują, żeby nie zabierać młodych zwierząt z ich naturalnego środowiska.

    „SEZON NA KRADZIEŻE DZIECI ROZPOCZĘTY!” – tak zaczyna się apel Gabinetu Lekarzy Weterynarii „Czapla”, zilustrowany zdjęciem wiewiórki-niemowlaka. W poście udostępnionym na Facebooku lekarze apelują, żeby nie zabierać młodych zwierząt z ich naturalnego środowiska. Próbując pomóc w ten sposób, narażamy je na śmiertelne niebezpieczeństwo.

    Mała wiewiórka trafiła do gabinetu po takiej właśnie próbie. Osoby, które „interweniowały” doprowadziły do śmierci maleństwa. „W ramach wytłumaczenia usłyszeliśmy, że jak zabierali niemowlę, to rodzice-wiewiórki się nie pokazali…” – napisano na fanpage’u „Czapli”. „A co mieli zrobić?! Rzucić się na ludzi?! Bezradnie patrzyli z ukrycia…” – dodali autorzy postu, informując jednocześnie, że młode często zostają pozostawione w lesie bez opieki rodziców. W ten sposób dorosłe osobniki unikają sytuacji, w których mogłyby naprowadzić na swoje potomstwo drapieżniki.

    Weterynarze podsumowali apel instrukcją, jak zachować się w razie odnalezienia w lesie młodego zwierzęcia. W żadnym wypadku nie należy zabierać ze sobą młodych. W ostateczności należy oznaczyć miejsce i skonsultować dalsze działania ze specjalistą.

    https://v.wpimg.pl/MDUyNzg1JC16NmFMVQU1cGVJYRNJRj1qJRVhG0hXYi4lHClVVAZ5cW1WORMCRiQrJwx_VA1BKCM=

    1. Pomijając zachowania czysto patologiczne, takie zdarzenia są niestety często wynikiem niewiedzy na temat życia dzikich zwierząt. Przywodzi mi to na myśl zdarzenie z naszego własnego podwórka.

      Kilka lat temu mój syn i moja przyszła synowa zobaczyli jeża pod jednym z orzechów rosnących przed domem. Na zewnątrz było już ciemno.

      Obydwoje mają bardzo pozytywne nastawienie do zwierząt, więc w trosce o jego życie – po terenie biegały wtedy 2 duże psy – postanowili przenieść go za płot na pustą działkę z tyłu naszej. Wzięli drabinkę, synowa przeszła na drogę stronę i przeniosła jeża w bezpieczne miejsce kilka metrów od ogrodzenia.

      Wracając z tej „akcji” nagle zauważyli drugiego jeża z tyłu domu, przy stercie drewna. Złapany jeż chrumkał niezadowolony, ale mimo tego też został przeniesiony za płot.

      Wracając do domu po tej „akcji ratowania jeży” nagle dotarło do nich, że przecież te jeże mogą mieć swoje gniazdo z młodymi ukryte gdzieś na naszym terenie.

      Akcja przenoszenia jeży przez ogrodzenie powtórzyła się – tym razem w odwrotnym kierunku. Synowa zdołała odnaleźć je w trawie, ponieważ na szczęście nie miały czasu oddalić się za bardzo od miejsca, w którym je zostawiła.

      Można powiedzieć, że była to historia ze szczęśliwym zakończeniem – każdy z jeży powrócił dokładnie w to samo miejsce, z jakiego został zabrany i chwilę potem, wciąż jeszcze wyrażając swoje niezadowolenie głośnym chrumkaniem 😀 , zniknął w mroku nocy, idąc wybraną przez siebie ścieżką. 🙂 🙂

    2. [Arkona] Lekarze apelują, żeby nie zabierać młodych zwierząt z ich naturalnego środowiska
      ———————————————-
      Rodzina przygarnela bezdomne puszyste kocieta. Wkrotce okazalo sie, ze to nie kocieta, a rysie. I to jeden z najbardziej dzikich gatunkow (bobcat)! Przygoda zakonczyla sie wizyta u chirurga: ugryzienia, powazne zadrapania i w rezultacie szwy. Towarzystwo Opieki nad Zwierzetami zaapelowalo, aby nie zabierac dzikich zwierzat do domu. „Dzika zwierzyna powinna pozostac w swoim dzikim srodowisku i od nas zalezy, czy sie do tego przyczynimy”. Maluchy zostaly przewiezione do placowki znajdujacej sie na terenie rezerwatu dla dzikich zwierzat.
      Rodzinie grozily konsekwencje prawne i grzywna, ale skonczylo sie na pisemnym ostrzezeniu. Ponizej jeden z linkow.

      A co by bylo, gdyby tak rodzina odniosla je z powrotem? Matki wyczuwajace obcy zapach czesto zagryzaja mlode.
      ————————————————
      Family attacked by LYNX after fluffy kittens they adopted turned out to be PREDATORS

      Animal Care Services department warned: “Wildlife really should remain IN THE WILD and it’s up to us to help make that happen.

      https://www.express.co.uk/news/nature/957378/lynx-bobcat-attack-kitten-pussy-San-Antonio-Texas-Salado-Creek

      1. wszystko co z blaku laku moze nas pozrec powinno byc wybite chyba ze moze byc uzyte do wybicia czegos jeszcze grozniejszego np skorpionow tarantul pytonow itd, na dziendobry bym wybil rekiny krokodyle i wszystko co mialoby na nas ochote pod woda, niejadowite plazy niech zostana

  8. Sen mojego meza o dzikich zwierzetach

    W stawie tysiace ryb, mnostwo kolorowych. Wyplywaja na powierzchnie, pluskaja sie, bawia sie woda. Z oddali widoczne drzewa, pastwiska, łąki. Rozne gatunki dzikich zwierzat. Setki, a moze i tysiace, „jakby wyszly z lasu”, choc lasu nie widac. Wsrod nich gatunki, ktorych wczesniej nie widzial, np. skrzyzowanie dzika z jakims duzym zwierzeciem (koniem?, bykiem?).
    Stoi na ziemi, wokol niego chodza male dziki. Przestraszony usiluje wdrapac sie na najblizej stojace drzewo („jak widac male, to zaraz przyjdzie ich matka”). Idzie mu to slamazarnie. Akurat „wybral” sobie drzewo bez rozlozystych galezi.

  9. @Laszka
    @JacekGrap
    Dziękuję za Wasze sugestie. Myślę, że w tym konkretnym przypadku oglądanie filmów czy napisanie listu do osoby na progu odejścia (bardzo prostej, po ciężkich przeżyciach, schorowanej) nie wchodzi w grę… Z całym szacunkiem dla tych sugestii i ich pozytywnego wydźwięku. Zastanawiałam się nad tym, ale cóż, nie wdając się w szczegóły, pewnych spraw czasem nie da się przeskoczyć…
    Może jednak ktoś inny skorzysta z tych pomysłów, w RODzinach, w których są ku temu odpowiednie warunki.
    Mnie chodziłoby bardziej o takie ogólne uzmysłowienie tej Osobie, że (idąc tropem tekstu zamieszczonego przez Gmosia i przetłumaczonego przez Ziarno) po „tamtej stronie” mogą nas spotykać różne pułapki i niebezpieczeństwa oraz że należy tam mieć do wszystkiego ograniczone zaufanie:
    „(…) NIE PODĄŻAJ ZA NICZYM, CO POJAWI SIĘ PRZED TOBĄ, BEZ WZGLĘDU NA TO, JAKĄ PRZYBRAŁO FORMĘ.
    WRÓG SIĘ CZAI.
    W PRZEBRANIU.
    UPEWNIJ SIĘ JAKIE SĄ INTENCJE KAŻDEGO, KTÓRY ZBLIŻA SIĘ DO CIEBIE.
    DRAKONI POTRAFIĄ ZAMIENIĆ SIĘ W COKOLWIEK ZECHCĄ PO TO, ABY CIEBIE PRZYCIĄGNĄĆ.
    MOŻE BĘDZIESZ MUSIAŁ WALCZYĆ. (…)
    PONIEWAŻ MILIONY SĄ DUSZAMI Z DRUGIEGO WYMIARU, KTÓRE POZOSTAJĄ W UWIĘZIENIU PRZEZ TYSIĄCE LAT, W MATRIXIE WIĘZIEŃ DUSZ NA CAŁEJ PLANECIE I WEWNĄTRZ DRAKOŃSKIEGO LEVANU (KSIĘŻYCA) I LILITH, CIERPIĄC I KRZYCZĄC, BO SĄ PODDAWANI TORTUROM BĘDĄC ZAKŁADNIKAMI GALAKTYCZNEGO PIRATA SIN-JAHWE I ZDRAJCY LUDZKIEJ RASY, KRONOSA-SABBAOTH. (…)”
    Pozdrawiam!

    1. Każdy z nas patrzy z innej strony na problem. Pamiętam modlitwy katolickie, które być może teraz zostały „przemodelowanymi”, a jedna z nich mówiła (mówi?) …został ukrzyżowan i pogrzebion. Zstąpił do piekieł, trzeciego dnia zmartwychwstał jak oznajmia Pismo, wstąpił na Niebiosa…
      Jak to? Bóg jako Syn Boga (idealny) na 2, 3 dni znalazł się w piekle? Czyżby tam odbywa się Sąd Ostateczny? Jeśli tak by było, to droga umierającego odbyta (osnuta) przez życie ziemskie w dobroci i miłości tworzy jasny tunel ku światłości, który tę duszę chroni przed atakami zła i nie musi się ona martwić o jakąkolwiek walkę. Niech się martwią ci, którzy „nie rzucili kamieniem”… Choć czysty takim rzutem już by się zbrukał …

      1. jak zwykle w bibli odwrotnosc jest prawda, pieklo jest w reptylskim ksiezycu do ktorego sie wstepuje, niebo natomiast w srodku ziemi wejscia od biegunow do ktorego sie zstepuje, ciekawe zestawienie slow pole – biegun, polacy – czyli rasa ktora wyszla z bieguna, zaraz pod ziemia w rejonach wysp greckich sa grupy bialego kronosa ale to sa niestety zdrajcy ktorzy nas pozra wiec nie wchodzimy pod ziemie nad lawe natomiast wchodzimy do srodka ziemi pod lawe od biegunow

      2. A znacie wierzenie Egipcjan ?
        W zaleznosci od wierzen, to „po” jest roznie opisywane.
        Jeden z Wiedunow cytuje dawne slowienskie powiedzenie : „Wybirajesz sia umirac. Zasiewaj pole”
        Bo Slowianie sa przekonani, ze wroca.

    2. jak jest religijna to ma przerypane jak jej powiesz o repyylach to jej programy ksiezycowe wywala jej error, patowo to widze

      1. Droga (powinienem napisać: Drogo) Arkono, czy pamiętasz, gdy spytałaś mi się o szczegóły dotyczące Ósemki pojmowanej przeze mnie? Jakoś takoś się złożyło, że borykałem się z dotychczas z wrzuceniem tu zdjątka czegoś, co znalazłem w dniu następnym na chodniku. Jedna, „przechodzona”, ale dla mnie PIĘKNA, bo nawet układ 5ciu serc „z góry” był bardzo wymownym…

        Jeśli już tak „dobrze” technicznie mi idzie (prztyk!) to odnalazłem zdjęcie sprzed 5ciu lat o poranku, które nazwałem „Kosmiczne Jajo”:

        Pozdrawiam Cię i Wszystkich Tawerniaków!

        PS. Wracając do tych ssaków widzących świat dnia na żółtoniebiesko, to ich postrzeganie wynikało z… podziemnego w większości trybu życia i niepotrzebną im była szersza skala barw do przeżycia (stwierdzone przez badania naukowców). Zauważmy, że stare rysunki naskalne przede wszystkim wykonane są w kolorze czerwonym, którego „pradaltoniści” po prostu nie widzieli (!)…

      2. znak nieskoczonosci to nasza noeustanna reinkarnacyjna wedrowka miedzy 5d eter i 3d mieso

      3. No właśnie Gmosiek mi z tą 8 też coś do końca nie pasuje aczkolwiek nie wiem co , reinkarnacja co w niej takiego złego ? no w zasadzie nic , gdyby nie odcinano nas od pamięci, mam takie przeczucie, iż istnieje coś takiego jak ciągła świadomość siebie nazywana życiem wiecznym . Odnośnie Twojej wypowiedzi na temat planety która jest piekłem pamięć wynalazła informację iż kiedyś zderzyłam się z tym tematem . Budda opisywał planety jedną z nich nazwał właśnie piekłem .

      4. Walka o geny … biblia odwrócone lustro …. nie bóg stworzył człowieka a człowiek bogów geny ? Istnieją dzięki naszym genom ?

      5. widoczny kosmos to u o czyli universal organizm, nikt nikogo nie stworzyl tylko jezeli juz to modyfikowal jak np szaraki nas otrzymujac azjatow, istniejemy od zawsze jako czesc u o, nasza glowna dzialanoscia jest zwalczanie patologi w organizkie a wiec komorek rakowych tj araboazjatow, reszta jest przy okazji, zapomnielismy o tym przez religie i ideologie wszelakiej masci

      6. Starszy jakaś jakaś osoba pisała coś o tym iż ukradziono znaczenie tego tytułu ? Św Jechowi nie mają księży tylko właśnie tzw starszych, któregoś razu dość dawno temu , wierny przyprowadził takowego do mojego domu , użył wtedy jakiś kluczowych słów na końcu zdania rzekł : skończysz w piekle . Patrząc teraz na to z perspektywy czasu i na pewne wydarzenia w życiu potem , ciężko powiedzieć iż nie jest to jakimś silnym rzuceniem klątwy . Hmm

      7. w piekle czyli w hell czyli u hellenow w srodku ziemi czyli nic lepszego nie moze nas spotkac, jehowi to gwardia smocza, wyszukuja przeciwnkow yahwe podaja ich adresy zamieszkania do centrali ksiezycowej i sily ciemnosci ich unicestwiaja zawaly ataki samobojcze itd itp

      8. Ale mam dzień rozkmin , Budda cóż osobiście to ja go nie znam a jak znałam to zapomniałam 😂 jednakże zapoznając się z tematyką Duchowości zauważyłam pewne połączenie , cześć Prawdy a po między nią nieprawda (tzw kodowanie) i teraz pytanie brzmi czy planeta tzw piekło jest piekłem czy właśnie tą planetą która jest „niebem ” i przez to ciągle tu powracamy ?

      9. wszystkie planety sa niebami ale po przejeciu 13500 lat temu przez reptyloszaraki sa pieklami

      10. Czy Jezus nie był jedyną osobą, która pokonała tę grę, a o której wiemy, bo Buddę szukano w innych wcieleniach – po co, skoro się Oświecił? Nikt Nie szukał Jezusa w kolejnym wcieleniu. Hmm No chyba że już brama się zamkła nawet dla Oświeconych.

      11. jezus z bibli to tak naprawde wredny depresyjny chodzacy zawsze bez usmiechu rabin joszue z ktorego zrobiona boga cos jak z jana pawla, czy jezus sie chociaz raz usmiechnal ?…

      12. Gmośku pisząc Jezus nigdy nie wymieniam postaci z bibli powtarzam to po raz kolejny , to iż ktoś ukradł być może czyjąś tożsamość 🙂 dopisując sobie wątki pewne to już inna kwestia od tego kim „był ” faktycznie Jezus ale co do tych wszystkie planety są niebem potwierdziłeś pewną kwestię .

      13. I jeszcze pewna kwestia, czakra, korona głowy, czy jak niektórzy nazywają dotyk boga, obserwuję sobie tę kwestię od dawien dawna na moje wychodzi takiego wała. Podpięcie jak nic. Czytając komentarze innych i ich odbiór, jakby potwierdza mi się pewna kwestia: uważać, co za DUCH się podpina i gdzie prowadzi. Jeśli jakaś osoba, z którą piłabym kawę w jej domu, rzekłaby: dobra czas kończyć i się rozejść, jest to dla mnie jasna i czytelna informacja, do której się dostosowuje. Kiedy mówię: odczep się albo nie, a coś się buntuje, by się odczepić, to takiego wała, jak jest to dotyk Źródła, ale de facto może to być dotykiem BOGA. Żadna Świadomość nie naruszy twojego pola, żadna i pojmuje słowo NIE

      14. Dobra jestem jak ja to mówię w domu .
        Dotyk Boga używała tego określenia pewna osoba , prowadząca kursy , słuchałam jakiś czas temu jej wykładów miałam silne ataki w ucho słuchając tego . Zastanawiam się czy nie ma tam jakiś kodów .Chciałabym zostać zrozumiana dobrze ponieważ to nie jest tak ,iż wiem, że tak jest a tak nie , że ta droga jest właściwa a ta nie . Długo rozmyślałam nad hipnozą i innymi tego typu sprawami , jednak coś we mnie silnie mówi nie to nie ta droga , znajdziesz wszystkie odpowiedzi ale to nie ta droga . Pomijam fakt brania pieniędzy , nie żałuje ich nikomu , nie mam w sobie tego rodzaju zazdrości , jednakże gdy ja pomagam komuś to dlatego ,że taka jestem a nie żeby coś z tego mieć , większość „ludzi” jeśli nie widzi w tym zysku dla siebie nawet palce nie ruszy w czyjąś stronę . Laszko Kochana w ogóle brak we mnie strachu przed nimi , staram się tylko pojąć jakimi kanałami ewentualnie wpuszczam ich ja (jak sobie to znajdę to wiem co przepracować w sobie) Prawda a może nie , tonący chwyta się brzytwy a podłączyć się można wychodzi na to na milion sposobów. Kursy i nie kursy itd , to jest moja subiektywna opinia i absolutnie nie mam zamiaru twierdzić że jest tak na pewno albo mówić komuś to nie ta droga , dla mnie nie i trzymam się swojej Intuicji .

      15. koles na filmiku twierdzi ze szarak smierdzi ekektryczna spalenizna a reptyl zgnilym miesem, ktos to moze potwierdzic ?

      16. I jeszcze jedna myśl , nie wiem czy brak możliwości zderzenia się Świadomie z własnym bólem jest dobrem , to tak jakby coś uśmierzyć , zaś od czegoś uciec , a do tego kolejny „jezus ” na traumach wile można zarobić jak i na chorobach, przychodzi taki moment tak zdaje się mi iż trzeba przestać uciekać i zderzyć się z tym wszystkim raz jeszcze ale Świadomie i Świadomie pozwolić sobie w tym być , doszłam już do takiego momentu gdy pozwalam sobie wreszcie na płacz i płacze całą sobą , oczami , głosem , ciałem . Pozwalam temu odejść wszystkiemu .

      17. „przychodzi taki moment tak zdaje się mi iż trzeba przestać uciekać i zderzyć się z tym wszystkim raz jeszcze ale Świadomie i Świadomie pozwolić sobie w tym być”

        Kochana MI, właśnie tak. 🙂
        Sprawdziłam na sobie. To jest zgodne i z Techniką Uwalniania D.Hawkinsa i nawet ostatnio słuchałam chłopaka z TwojaNowaŚwiadomość – mówił o tym samym – nie pamiętam w tej chwili tytułu. Jak to mówią, skleroza nie boli 😉

      18. Jeśli dojdziesz do ładu z własnym wnętrzem, wówczas to, co zewnętrzne, samo się ułoży. Rzeczywistość pierwotna tkwi wewnątrz, a zewnętrzna jest wobec niej wtórna.
        🔆❤🔆

        Eckhart Tolle

      19. kolejny mongolski dzizus, jego nauki mozna skrocic do jednego zdania badz bezbronna pizfa

      20. Kochane Ziarenko 🔆 🙂 cieszę się , iż jesteś bo zastanawiałam się czy nie cza zaś jakiejś „zarazy” walić 😂 E. Tolle , nie jest to tak Skarbie że MI to najmądrzejsza od mądrzejszych ale w jego książce nie ma nic do czego nie doszłabym już sama , samiuteńka 🙂 Fajnie jednak że go zacytowałaś , mało kiedy polecam książki Nową Ziemię jednak powinno przeczytać wiele osób , pozwoli im zrozumieć siebie , i drugą osobę co prawda język jest inny niż mój , jednakże bardzo czytelny . Bolące Ciało można np zamienić na Bolącą Duszę . Poruszam pewne sprawy osobiste , nie ze względu Kochanie tylko na mnie , ale na inne dusze które szukają odp , a jest ich na prawdę wiele .Ciężko zrobić porządek gdy zapomina się od czego to się zaczęło w ogóle . Do tego Intuicyjnie wyczuwasz siatkę kłamstw wokół „swojej osoby” a do tego ataki , i znajdź właściwe drzwi. Ale połączyłam coś . Anna z hipnozy , która była połączona z katem (był tu taki filmik) Art czym są bliźniacze dusze , mówiący o tym iż są na duszy stosowane pewne magiczne sztuczki co ma za zadanie ukraść jakby cząstkę ciebie i nawet jeśli dana osoba chce dobrze w swoim życiu i pracuje na to profity idą do Kata/ Złodzieja . W swojej przestrzeni walcząc w którąś noc owszem poczułam iż odebrałam coś co zostało ukradzione być może nawet wiele wcieleń temu. Filmiki Elaszka kiedyś wkleiła filmik o jakiejś kobiecie Paulina chyba kilka słów jak mnie odrzuciło tak odrzuciło , przestałam praktycznie oglądać cokolwiek . Kolejna sprawa takie przeczucie … nie mówię że tak jest . Psychologowie to osoby w większości po traumach , którzy próbują pomóc sobie , większość osób pomagających bo nie twierdzę że wszyscy chyba też wpierwiej powinni pomóc sobie .
        Słowa są ważne , uderzenie w czakrę dostałam poprzez ułożenie pewnych słów w kluczowy sposób , doszłam sobie do tego . Arkona używa słów jakby to powiedzieć Poprawnie , może taka jej Misja tutaj nauczyć nas na nowo Mowy 🙂

        Ps Oj chyba Ci się spodobał Kolega z Nowej Świadomości 😂 😂😂 (żarcik oczywiście , wiem że wiesz ale czasem trza coś zaznaczyć ).

      21. nie mozna bolu ciala zamienic na bol duszy zawsze jest odwrotnie, dusza rozkazuje cialu jak ma za duzo stresu robi chorobe cialu i je opuszcza w ostatacznosci jak mozgocialo nie realizuje jej planu

      22. Nauczyłam się iż pewne kwestie trza zaznaczać . A więc to są moje obserwacje , przemyślenia , odczucia , próba pojęcia gdzie ja w ogóle jestem 😂 co jest prawdą w mojej przestrzeni a co nie (czyli rozdzielić informacje) . Absolutnie nie mam nikogo na myśli ani nie jest to w niczyją stronę . To mój sposób na ich sposób , aż dochodzę w sobie do punku rozwiązana jakiejś część życia .

      23. „Jeśli dojdziesz do ładu z własnym wnętrzem, wówczas to, co zewnętrzne, samo się ułoży. ”
        Zapominacie o Rzeczy podstawowej !
        Dzialaniu INNYCH !
        Magow, zazdrosnikow, tych z innych wymiarow, donosicieli, perwersyjnych, mataczy, zawistnikow, okrutnych, …mam dalej… ?
        Co mysleli ludzie podczas wojen?
        Co mysla niewinni po kazamatach ?
        Co mysla zdradzeni, okpieni, oszukani ???
        Cierpia niewinni !!!

        Obserwuje jakas sprzecznosc !
        To czesto najwrazliwsi dostaja po… (tu wstawic) !
        Kazimierz Dabrowski to widzial, widzial to Jezus i Jemu podobni…
        Ale nie wszyscy CHCA TO widziec, bo cos im przeszkadza w tej Prawdzie !

      24. co drugie slowo tez bylo ze reptyl yahwe jest jego ojcem i ze trzeba rozwalac rodziny ku chwale pana, rzymianie go scigali jak przestepce i cale szczescie ze go dopadli troche za pozno jak mniemam, w ogole rada na przyszlosc z daleka od smutnych i serio gosci jak seryjny morderca

      25. Kochana MI, jestem, jestem. 🙂 🔆To nie żadna „zaraza”, z którą musiałam powalczyć 😉 tylko moja intuicja, która czasem mi mówi: Wyluzuj kobieto, dzisiaj nie jest dobry dzień na zabieranie głosu, energie ci nie sprzyjają, więc daj sobie na wstrzymanie, poczytaj coś, pogadaj z domownikami, podrap psa x 3 za uchem 😉 😀, poobserwuj sikorki, mazurki i wróble przylatujące do twojej stołówki czyli inaczej mówiąc – bądź w Tu i Teraz. A ja słucham mojej intuicji. 🙂
        Wiesz MI, zauważyłam, że znacznie lepiej radzę sobie ze wszystkimi nieewolucyjnymi treściami w swoim biopolu (ciekawe od kogo przyswoiłam sobie takie sformułowania 😉 ) odkąd dokonałam przesunięcia punktu ciężkości z myślenia na stan niemyślenia, działania intuicyjnego i odczuwania. Kiedy pojawia mi się jakiś problem, to świadomie jakby stwierdzam fakt jego zaistnienia, wyrażam wewnętrzne przekonanie, że będzie rozwiązany w korzystny dla mnie sposób i przestaję o nim myśleć. Dawniej w takich sytuacjach biłam się ze swoimi, zwykle negatywnymi myślami godzinami, a efekt często był niezadowalający – wiadomo, jak się bijesz, nie ważne z kim czy czym, to wychodzisz z tego poobijany. 😉 😀 😂
        Co do Kolegi z Nowej Świadomości – oczywiście, jako 100% kobieta (mam nadzieję 😉) nie pozostaję obojętna na męskie wdzięki 😂😂😂 . Chłopak jest sympatyczny, ale niestety nieco za młody dla mnie 😉 😀 😀

      26. „Słowa są ważne , uderzenie w czakrę dostałam poprzez ułożenie pewnych słów w kluczowy sposób , doszłam sobie do tego . Arkona używa słów jakby to powiedzieć Poprawnie , może taka jej Misja tutaj nauczyć nas na nowo Mowy 🙂”

        Po raz kolejny poklon gleboki Tobie MI, Szmaragdowa Strazniczko 🙂 za Twoja Madrosc !

      27. Gmośku jak Ty coś czasem napiszesz kolejny co ? 😂😂😂 Masz racje , iż dusza mówi poprzez ciało , albo szuka drogi ewakuacji gdy jest nieszczęśliwa/niespełniona/ zmuszana . Książka mówi o czymś innym , dlatego zastosowałam zamiennik . Jest taka gra kółko i krzyżyk , nie można Gmośku w nią wygrać choćby nie wiem co , zawsze wyjdzie remis . A może da się „Wygrać ” ? przestając grać 😉 Smutek Gmośku to Smutek wyraz jakiegoś uczucia oni to są bardziej chyba tacy z pianą na ustach albo co , w tym temacie to wiesz więcej . Wiem Gmosiu iż w tle odbywa się walka , bo czasem odbiorę to sobą . Jesteśmy zresztą Wojownikami , tyle że ten tytuł ? też jest źle tłumaczony , kojarzy się z wojną , przemocą , krzywdą , a to nie prawda Wojownik zapobiega tym rzeczą , gdy weźmie przysłowiowy miecz do ręki to musi mieć już dobry powód . Ten cały bóg jahve czy jak mu tam skończył się .

      28. jakby sie skurwy sin skonczyl byloby po ksiezycu i by nie porywali a porywaja nas bialych ponad milion rocznie, ciekawe jakie sa statystyki zaginiec dzieci w polsce, heneralnie im wiekszy kraj i im wiecej ich zydosaksonow w rzadzi tym latwiej im nas porywac i mataczyc

      29. Smutek . Gmooośku a gdy Ty być może patrzysz co tam robią na tych planetach nam to co jest Ci do śmiechu ? czy raczej do złości ? jedno nas łączy wszystkich aby doczekać kresu tego . W moim języku kopa i niech spadają na swoją orbitę wszechświat jest ogromniasty każdy może znaleźć swoje miejsce i se tam żyć wedle własnej woli z dala od nas .

      30. wytlumacze ci to na przykladzie owsikow, owsik bez czlowieka nie moze i to samo z reptylem szarakiem i zydoarabomongolem, po prostu potrzebuja zywiciela, rozumiesz ?

      31. Gmośku tak wiem , ale napiszę Ci coś , latem patrząc w słońce zobaczyłam statki kosmiczne lecące w dół , i Serduszka lecące w górę przybierały kształt kwiatków albo same serduszka , wpierw to wbiłam się w szok że jakim cudem widzę to , a potem szukałam zrozumienia co to Słoneczko do mnie mówi. Mówiło o rozdzieleniu światów . Damy radę Gmośku .

      32. fizycznuch bojowych planet blisko ziemi jeszcze nie ma sa natomiast nasi wyzszych wymiarow zajmujacy sie rozbrajanirm zaminowanej ziemi zydoatomem

      33. Tak Gmosiu pojęłam tą kwestie dawno temu do czego potrzebują ludzi . I smuci mnie to, iż ludzie są przeciw a nie razem , przez tych pasożydów jak Ty to mówisz 🙂 pasożydujących na nas , jednakże za dużo wiedzy już wypływa , przyjdzie czas że wszyscy Gmosiu to pojmą 🙂

      34. GMO, ja czasami czuje w nosie jakby swad palonego miesa?, wlosa? cos pomiedzy. Mialam problemy z zatokami, myslalam, ze to od tego, mam ograniczony wech. Ale czasami czuje co nieco. niektore zapachy mocniej, niektore praktycznie wcale.

      35. tez nie czulem nic latami to wszystko od rteci z amalgatow, rtec poraza nerwy, jak masz je to bezpiecznie usun natychmiast u biodentysty

    3. GMOś pisze: „pieklo jest w reptylskim ksiezycu, do ktorego sie wstepuje, niebo natomiast w srodku ziemi, wejscia od biegunow. do ktorego sie zstepuje”.

      Kochany GMOsiu, nie rozsiewaj złej energii, piekło i niebo to nic innego, tylko stan naszego umysłu.

      Straszenie nas tym, że bóg pewnej nacji wraz ze swoimi podwładnymi nas pożera, do niczego nie prowadzi, jak tylko do rozsiewania strachu, który jest niczym innym, jak tylko naszą destrukcją tu na ziemi.
      Ty wiesz i ja wiem, że on już nic nie może, co najwyżej się ze….rać ze strachu przed jego ostatecznym unicestwieniem.

      Gdybyśmy w ogóle nie zwracali na niego naszej uwagi, już by go w naszym życiu dawno nie było, to nasza uwaga trzyma go jeszcze przy jego parszywym życiu.
      On już nie ma odwrotu i żadnego wyjścia, jak tylko spalenie w Centralnym Słońcu, ot wszystko.

      1. Aniu, jak zwykle celnie. Mnie od ok 2 tygodni, znowu próbował dosięgnąć strach, ale tym razem łatwiej sobie z nim poradziłam, bo miałam przekonanie, pewność, że mi nic nie zrobi. Dałam mu to wyraźnie do zrozumiania i był coraz słabszy, aż odpuścił. Nie wiem, czy mi się wydawało, ale widziałam wieczorami nad moim łóżkiem małe błyski, jakby jakąś mgłę?? Widząc to, myślałam tylko, że to nic mi nie może zrobić, dopóki ja zakazałam zbliżenia się do mnie. Dlatego, mówiąc sobie wieczorem że nie pozwalam na eksperymenty z moim ciałem, nie mówię, że nie pozwalam, ale że zabraniam zbliżania się do mnie czemukolwiek, że zakazuję robienia czegokolwiek z moim ciałem. A to z tego powodu, że nasza podświadomość nie zna słowa nie, jak mówię nie pozwalam, ona rozumie pozwalam.

        Pozdrawiam

      2. mozesz dodac ze zostales ujawniony i za te wszystkie popelnione zbrodnie przez ciebie na ludziach popelnisz samobojstwo a jak nie masz tchorzu odwagi na to zrobi to za ciebie nadciagajaca armia andromedanska z saturna, tyle, te skuwysyny boja sie najbardziej demaskacji

      3. „piekło i niebo to nic innego, tylko stan naszego umysłu.”

        Aniu, znam takich co SA ?NIEBEM WCIELONYM TU NA ZIEMI, prawdziwymi Duchami swiatla.
        A ich zycie tutaj…ech…bys sie przestraszyla !

      4. dobrze wiedziec, ale nie brac do glowy, jak zniknie ksiezyc, znaczy nasi sa w rejonie

  10. „No właśnie Gmosiek mi z tą 8 też coś do końca nie pasuje aczkolwiek nie wiem co , reinkarnacja co w niej takiego złego ? no w zasadzie nic , gdyby nie odcinano nas od pamięci, mam takie przeczucie, iż istnieje coś takiego jak ciągła świadomość siebie nazywana życiem wiecznym . ” Zastanawia mnie, czy reinkarnacja nie została stworzona przez ciemne siły by „doić” ludzi. Reinkarnacje uważam za podejrzaną sprawę, tak samo jak piekło KK. Wszystko to opiera się na strachu. Wczoraj zjadłem sobie chleba z czosnkiem. Lubie też cebule, więc wielce prawdopodobne, że w jakimś w cieleniu byłem tzw. starszym bratem 😀

    1. „Lubie też cebule, więc wielce prawdopodobne, że w jakimś w cieleniu byłem tzw. starszym bratem” 😀😂😂😂😂😂

      a wiesz co, ja zawsze chciałam mieć starszego brata myślałam sobie ale by było fajnie, miał by mnie kto bronić 😂😂😂. Co do reinkarnacji i jaki jest jego powód prawdziwy, to trza szukać, aż się znajdzie” prawdę”. Aczkolwiek przychylam się, iż owszem, po to są te tzw. reinkarnacje i odcinanie nas od pamięci, ażeby m.in. doić energie.

      1. „a wiesz co, ja zawsze chciałam mieć starszego brata myślałam sobie ale by było fajnie, miał by mnie kto bronić 😂😂😂” Miałem przyjemność znać kiedyś bardzo fajną kobietę ( nigdy jej nie zapomnę )która miała czterech rodzonych braci ( taka obstawa dla siostry 🙂 ) i to niektórych takich rosłych 😀 Ci jej bracia mnie akceptowali i z nimi sobie czasem też wypiłem… Widocznie uważali mnie za spoko gościa, który dla ich siostry jest dobry.

      2. „Widocznie uważali mnie za spoko gościa, który dla ich siostry jest dobry” Vikingu jesteś dobrym człowiekiem 🙂 czyjeś zdanie w tej kwestii jest mało istotnym 🙂

      3. reptyle jsiezycowe wszystkim stawiaja nowy system a upartych wiedzacych o ich przekretach wiezia albo pozeraja

      4. Gdzie Oni ich przetrzymują w astralu czy na planetach ? Pożerają znaczy co ? tworząc z nas właśnie niekończące się reinkarnacyjne baterie ? Gmośku zastanawiam się też od dłuższego czasu nad pewną kwestią tzw przyzwoleń/zgód/umów nieświadomych pisałeś kiedyś że porywają dzieci do różnych eksperymentów , kiedy i komu dziecko mogło by dać zgodę ? Jak? coś mi tu nie do końca pasuje z tymi ich umowami odnośnie ludzi nieświadomych .

      5. jak cie pozra jako cialo lekkie to juz nie ma cie nigdzie najwyzej wpis na serwerze akaszik ze taka istniala, dusze sa trzymane w tzw ksiezycach tj planetach bojowych glownie w levanie(nasz ksiezyc) i w lilith (czarny ksiezyc schowany za levana oddalony od levana o dwie odleglosci z ziemi do levana)

      6. Co innego tzw świadoma umowa , ty mi dasz naczynie , ja ci tam moce pieniądze itp ? chyba żydzi zawarli taka umowę , chyba zaznaczam bo nie wiem na pewno , ale porywania dzieci i inne formy przez nich stosowane wobec nas ? na mojego nosa wychodzi że to szwindel jakich mało ktoś nas sprzedaje lub mają w tyłku te wszelkie rzekome niby zawarte umowy . Zastanawiam się czy KK i te chrzesty , komunie to właśnie nie jest nieświadomą formą sprzedawania dzieci im poprzez naszych rodziców , którzy sprawują nad nami opiekę , bo jak dziecko i kiedy niemowlę mogło by dać przyzwolenie na tzw porwanie .

      7. wszystko koscielne pochodzi z levana kazda ceremonia sluzy levanowi, kiedys byly zakony levanskie ale wyrzucili nazwe levan zeby owieczki sie nie kapnely

    2. „Dokładne pochodzenie cebuli jest nieznane, choć starożytne teksty datowane na 3000 rok p.n.e. podają, że uprawiana ją w niektórych częściach Azji. W tym okresie cebula była też uprawiana w Chinach, a później także w Indiach. Stamtąd też musiała trafić do Grecji i Egiptu, ponieważ wskazują na to obrazy i hieroglify w piramidach. Cebulę znali także Grecy i Rzymianie.

      Grecy uprawiali cebulę w ogrodzie warzywnym jako członka rodziny Allium , do której zalicza się także czosnek i por. Część ateńskiego rynku została nawet nazwana ‘‘ta skoroda”, co oznacza ‘’czosnek” i wykazuje, że handel roślinami z rodziny Allium należał wtedy do codzienności.
      (…)

      Pomimo długoletnich społecznych i religijnych zakazów, cebula stopniowo odzyskiwała poważanie. Na przykład w Ameryce, imigranci z Grecji, Włoch i Hiszpanii mieli wielki wpływ na popularyzacje cebuli. W ich kulturach była ona niezwykle popularna.

      Cebula jest obecnie uprawiana na całym świecie w różnych gatunkach, wielkościach i smakach i zyskała trwałe miejsce we współczesnej kuchni, zarówno w postaci surowej, jak i gotowanej.

      http://www.food-info.net/pl/qa/qa-fp134.htm

      „W tym okresie cebula była też uprawiana w Chinach, a później także w Indiach. Stamtąd też musiała trafić do Grecji i Egiptu,”
      Z Indii do Egiptu !
      Wiec to Indoeuropejczycy uprawiali PIERWSI cebule, ktora trafila w rejony Egiptu.
      Masz odpowiedz Vikingu i scyto !
      Moze Twoj Przodek byl Koszunem czyli wojownikiem u jakiegos maharadzy 😉

      1. wszystkie warzywa nie pochodza z indi chin wschodu zachodu polnocy czy poludnia pochodza z labolatoriow z andromedy sa swietnie dopasowane do naszego genomu wlasnie dlatego, wersje gmo warzyw pochodza z zydowskich i ksiezycowych labolatoriow i sa kompatybilne z homoidami gmo tj azjatami nam oczywiscie szkodza i o to im chodzi zeby nas wymieniac na szparko oczy wraz z naszym inwentarzem, dlatego atakuja nas nadmietnie sie rozmnazajacymi azjatyckimi karpiami kurami grzybami warzywami itd itp

      2. nie do końca jestem pewna czy aby na pewno z tym czosnkiem tak jest , wystarczy kupić z pewnego źródła czosnek polski a np egipski lub chiński , i zauważyć różnice , polski jest ostry i ma kompletnie inny smak . Co do tego skąd co przyszło to wiemy że nic nie wiemy , warzywa uprawiali nasi przodkowie co za różnica gdzie skoro kiedyś nie było podzielności na Państwa Miasta . Ziemniaki też ponoć dotarły do Polski skundś indziej zaraz będzie że nic tylko Polacy małpują a może to od nas pomałpowali ? Jest też zapis iż tzw bogowie (sumerowie) zlatywali chyba na ziemie i uczyli nas rolnictwa ? czy aby na pewno tak było ? a jesli tak to kim są Sumerowie ?

      3. co za bzdura z tymi Sumerami i przekazami , a za nim nauczyli nas rolnictwa to co żyliśmy powietrzem ?

      4. wszystkie biblijne historyjki z przed kilku kilikunastu tysiecy lat tycza sie ras arabomongolskich ktore sobie rozne ufo szaraki reptyle glownie pozbieralo i poprzywozilo z roznych planet, ufo traktuje swoich poprzywozonych sobie jak trzode chlewna pomoc domowa czy naloznice

      5. moment , moment stworzenie życia na samym początku tzw utracony Raj , człowiek być może dokładnie tak posiłkował się zdrowym powietrzem (oddech , pyłki kwiatowe itp ) chodzenie boso (ziemia) słońce (energia i życie ) woda (czysta źródlana) przylecieli tacy i zaczęli nas uczyć stwarzać np zagrody krów i pić ich mleko a potem innych rzeczy … niby bez sensu ale ma sens tak to się wszystko zaczeło ?

      6. uklad trawienny z kwasem rozpuszczajacym gwozdzie i wdychanie pylkow… taaa, chociaz sa oddychanisci twierdzacy ze azot w powietrzu jest pozywieniem i gaktycznie naukowo potwierdzono tworzenie sie bialek w naszym organizmie pod wplywem oddychania, jest na yt meksyk co naucza bretharnizmu w polsce i ze mu na tym wyrosly trzecie zeby przez rok jak twierdzi

      7. „Polacy małpują a może to od nas pomałpowali ? ”
        Jak najbardziej.
        I GMO tez ma sporo racji. Wlasciwie to On nazywa „labortoria na Andromedzie”, to, co niektorzy nazywaja Ogrod Swiatyni Swiatla Swiata.
        Zreszta, do Indii doszla WEDA od Slowian czy inaczej z Hyperboreji.
        Mowi sie przeciez, ze to Atena nauczyla ludy zamieszkujace Azje Mniejsza rolnictwa.
        A kim jest Atena ?
        Czy Jedna z tych Wielkich Istot Oktogoidow, o ktorych tu pisal Jacek Grap ?
        A Oni wyszli z rejonow za Wolga.
        A widzieliscie gdzie byl ARKAIM ?

      8. atena pasuje na wande, bogowie sie roznili od ludzi tum ze na wyzszych wibracjach nie potrzebowali jesc, wazyscy na olimpie to swit naukowa z andromedy jedni od ustawiania orbit planet drudzy od genetyki trzeci od sztuki itd itp kazdy mial jakas specjalizacje, andromdanie to najbardziej rozwinieta rasa w znanej czesci kosmosu zyjemy az w 9 wymiarach, lokalnie w naszym ukl slonecznym ziemia i antziemia zapewnia nam lawirowanie miedzy 3d i 5d

      9. „stwarzać np zagrody krów i pić ich mleko a potem innych rzeczy … ”
        Odnosnie mleka, to wielu lekarzy homeopatow odradza jego spozywanie. Odradza tez, a nawet ostrzega, przed jedzeniem serow, twarogu, itp.
        Ewentualnie dopuszczaja maslo…od krow zdrowo chowanych.
        Co ciekawe, w medycynie ajurwedyjskiej ghee, czyli klarowane maslo, jest uzywane jako lekarstwo.
        Ciekawe ???
        Ciekawe !

      10. „moment , moment stworzenie życia na samym początku tzw utracony Raj , człowiek być może dokładnie tak posiłkował się zdrowym powietrzem (oddech , pyłki kwiatowe itp ) ” (itd).

        RAJ = JAR … Ja RODny Syn/Cora Mego Rodu
        RAJ = JAR… JARYLO ❤ 🙂

        Posluchajcie Bracia i Siostry ❤

        .https://www.youtube.com/watch?v=lwLRXHSS-ho

      11. Ja RODna piękne brzmienie , piękna jest Mowa Przodków 🙂 ❤ w każdym słowie jest tyle Miłości , Szacunku , Godności .

      12. Mleko odradzają głownie z powodu laktozy a jaka jest prawda to się zapewne dopiero dowiemy . Jakby na to nie patrzeć jest to pokarm matki dla dziecka .

    3. reinkarnacja jest jasna, dlugosc reinkanacji jest natomiast ciemna bo krotka, to samo z karma widze tu ciemnosc

      1. Gmośku, zastanowiły mnie wczoraj bardzo twoje słowa Pożreć i Zniknąć. Nie wystraszyły mnie one ani nie zasiały lęku, zastanowiły, czy faktycznie można zniknąć… Dziękuję Ci za to, bo pozwoliłeś mi coś w sobie zobaczyć czytelnie i jasno oraz zrozumieć, czym jest otwarty kanał 🙂 Zamknął się 🙂
        Obrócić ich „zło” na swoje dobro 🙂 Raz Jeszcze Dziękuję Ci, GMOśku.

  11. „Czy Jezus nie był jedyną osobą, która pokonała tę grę, a o której wiemy, bo Buddę szukano w innych wcieleniach – po co, skoro się Oświecił? ” Faktycznie

  12. „Aniu, jak zwykle celnie. Mnie od ok. 2 tygodni, znowu próbował dosięgnąć strach, ale tym razem łatwiej sobie z nim poradziłam, bo miałam przekonanie, pewność, że mi nic nie zrobi. Dałam mu to wyraźnie do zrozumiania i był coraz słabszy, aż odpuścił”.

    Laszko, bardzo się ciesze z tego powodu🙂. Zresztą wiedziałem, że na tak silną kobietę, jaką Ty jesteś, nie ma stracha. Jestem pewny tego, że każdy z Nas jest od nich silniejszy i to oni mają pełne gacie. Pozdrawiam Całą TAWernę

    1. Vikingu, wczoraj wysłuchałam ponownie Twojej Symfonii Przestrzeni Wielka Zmiana 🙂 i pomyślałam, że czas, abyś nas uraczył swoją kolejną kompozycją.

      Nie chcę Cię poganiać 😉, ale masz potencjał, a nam (jestem pewna, że nie tylko mnie) byłoby miło … Pracujesz teraz nad czymś?

      1. „Nie chcę Cię poganiać 😉, ale masz potencjał, a nam (jestem pewna, że nie tylko mnie) byłoby miło … Pracujesz teraz nad czymś?”

        Tak, komponuje muzykę 🙂, ale jeszcze ćwiczę fizycznie i coś „czasu” mi ostatnio brakuje. Późno ostatnio chodzę spać. Chyba muszę trochę zwolnić tempo… Wcześniej czy później chcę na swój kanał YouTube wrzucić nowy utwór 🙂

      2. „Tak, komponuje muzykę 🙂, ale jeszcze ćwiczę fizycznie i coś „czasu” mi ostatnio brakuje.”

        A są tacy, co mówią, że żyjemy w bezczasie … 😉

  13. Nie rozumiem dlaczego tak PIĘKNE I MĄDRE ŚWIADOMOŚCI JAK WY NIE IDZIECIE DALEJ!
    Macie tak olbrzymi potencjał!
    Zapodane tu info zweryfikowałam dogłębnie!

    JAKA ŚCIEMA TO ZAĆMIENIE KSIĘZYCA!

    CZYM JEST KSIĘZYC- WIECIE DOSKONALE, ale tu jest o wiele więcej dla chcących iść dalej, BY POMAGAĆ INNYM ZROZUMIEĆ! By pomóc zrozumieć RODzicom czym jest tak naprawdę AUTYZM- WIEDŹMO ❤ to info dla CIEBIE KOCHANA ❤

    ,,Daniel ma 3 lata i ma autyzm. Co tak naprawdę dzieje się z dziećmi z autyzmem i co wspólnego z tym KSIĘŻYC?!''

    .https://www.youtube.com/watch?v=NtunHNTc_7A&t=45s

    No i NASZ PAN JERZY, który pomaga zrozumieć nam temat od strony cielesnej, ale aby zrozumieć więcej należy to połaczyć ze STANEM DUSZY- CZYLI Z TYM POWYŻEJ!

    Jerzy Zięba – Komentarz po spotkaniu w Sejmie dot szczepionek
    .https://www.youtube.com/watch?v=UkjVRFL-yBI

    POZDRAWIAM TAWernę całą piekną ❤

    1. Wglądy Daniela C. na temat obecnie wcielających się istot i zagrożeń, jakie ich tu czekają, również o szczepieniach.

      Daniel Cankow – Główne zagrożenia dla dzieci Nowej Ery

      Przełom XX i XXI wieku to czas wielkich zmian w Kosmosie, które dotyczą swym rozmachem i działaniem również Ziemi i istot ją zamieszkujących. Czasy te cechuje m.in. upadek moralności i wartości duchowych, a jednocześnie są one próbą przywrócenia człowiekowi wiedzy o nim samym, przypomnienia mu o jego prawdziwej naturze i odkrywania własnej boskości. To czasy schodzenia na Ziemię w formie ucieleśnionej różnych istot z całego Uniwersum. Niosą one ze sobą miłość, przypomnienie, uzdrowienie i wielką mądrość. Film ten porusza tematykę ewentualnych zagrożeń mogących stłumić świadomość tych wspaniałych istot po ich narodzeniu się w ludzkim ciele.

      .https://www.youtube.com/watch?v=hYM3BN2MSUw

      1. ZIARENKO KOCHANE ❤ DZIĘKUJĘ ZA DANIELA- bardzo Danielowi jestem Wdzięczna, bo to właśnie jego SESJA Z PAULINKĄ zmieniła we mnie wszystko- rozpoczęła nowy etap w moim życiu.

        Podróż Pauliny w głąb siebie i do Praźródeł Istnienia
        .https://www.youtube.com/watch?v=Vtx6Iy6Wi3k

        POWIEM TYLKO TYLE, ZE DANIEL TO DUSZA, KTÓREJ MOŻNA ZAUFAĆ- jak słucham wypociny ,,duchownych'', którzy nas świadomie pchają w złe ręce to smutno się robi! Gdy sie ,, budziłam''- posłuchałam pewnej pani, która jako ochronę radziła stosować ,, BIAŁE ŚWIATŁO'' (Arkturianie) teraz już wiem, ze ono jest złe!
        OGÓLNIE ,, ŚWIATŁO'' może byc złudzeniem I TO BARDZO BOLESNYM!

        LENA, właśnie nabyła pewne byty, gdy szukała pomocy u PANI, ktora robi operacje fantonowe na kręgosłupie!_
        Lena, Mag Merlin,Katastrofa Smoleńska,Zbrodnia Katyńska
        .https://www.youtube.com/watch?v=ZoloMwJqVf0

        Nalezy takze uważać na tzw. ŹRÓDŁO, bo sa dwie formy tego ,,pojęcia''- bądźmy bardzo uważni, słuchajmy KOCHAJĄCEGO SERCA, BO ONO WSKAZUJE NAM DOBRA DROGĘ ❤

      2. Esencjo Miła ❤, cieszę się, że podzielamy zdanie na temat Daniela.
        Ostatnio trafiłam też na jego ciekawe wystąpienie, chyba na Harmonii Kosmosu. Jego tytuł to : W kontakcie czy bez? Jak interpretować napływające do nas energie.
        Mówi w nim o zaufaniu do Wszechświata, o spójności strukturalnej istoty ludzkiej, o naszych świadomych i nieświadomych uwikłaniach, o bytach na nas pasożytujących, o membranach energetycznych w supermarketach i kościołach, matrycach energetycznych i o wielu innych, ciekawych rzeczach.

        .https://www.youtube.com/watch?v=eHiaLhuKcPQ

        Dziękuję za przybliżenie mi sesji Lucio Carsi, którego nie znałam. Oglądałam kilku innych hipnotyzerów w akcji – sesje Calogero Grifasi i jego ekipy są również godne polecenia.

        „bądźmy bardzo uważni, słuchajmy KOCHAJĄCEGO SERCA, BO ONO WSKAZUJE NAM DOBRA DROGĘ ❤”

        Całkowicie się z Tobą zgadzam.
        Tak, jak mówi Milton William „Bill” Cooper, którego myśl jest mottem bloga naszego zacnego Gospodarza:
        „Czytaj wszystko, słuchaj każdego, nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własną wnikliwą analizą.”
        A ta własna, wnikliwa analiza jest możliwa tylko poprzez przepuszczenie informacji przez filtr SERCA, które potrafi odsiać ziarno od plew. 🙂

      3. Ha to już wiem co mi w tym białym świetle nie pasiło (Intuicja) aczkolwiek nie wiem o co chodzi z tym złotym światłem nadal , wibracje da się rozpoznać czy są pozytywne czy negatywne wystarczy się wczuć ,kolejna rzecz mówi się dziękuję odejdź , świadomość odejdzie , kto inny nie 🙂 przy wibracjach warto obserwować swoje myślokształty , bo Grobale wciskają takie pierdy że szok , po tym też można ich poznać . Zawsze słuchać ❤ przede wszystkim i Intuicji . Ufać sobie przede wszystkim .

      4. i jeszcze taka kwestia pewna osoba powiedziała mi kiedyś że te wszystkie kamienie sole ochronne to bzdura , poczułam sobą iż to prawda w sobie też tak czułam od dawien dawna jednakże nie byłabym sobą gdybym nie sprawdziła a więc te rzekome bransoletki miedziane (może na zdrowie) bo ochrony nic , sól pod łóżkiem , talizmany jakieś , bzdura nadal miałam ataki , weszłam w to sobą , to im pomaga dostać się nam do „tyłka” za przeproszeniem zamiast człowiek iść a swoją MOCą , którą ma sam w sobie , nadal podświadomie się ochrania ( ofiara) ,a jakiiiii biznes 😉

      5. a w sumie to jeszcze jedno , nie zaatakują bezpośrednio z prostego powodu ujawnili by się od razu kim są , dlatego minn atakują nas , a my siebie . Jestem bardzo ostrożna co do pewnej kwestii Miłości Bezwarunkowej Pleydańskiej chyba , otwórz się … ja im się otworze , takiego wała kopa w tyłek i na swoją Orbitę bo taka jest moja Miłość do siebie samej . Nie oznacza NIE . Koniec kropka . Srający kwiatkami no nie wytrzymom . Jak dobrze że wtedy o tym napisałam , no takie piękne zapaszki mi tu podsyłać 😂😂😂 Oszukiści .
        Dobrego Dnia I Pięknego Wszystkim

      6. „zamiast człowiek iść a swoją MOCą , którą ma sam w sobie , nadal podświadomie się ochrania ( ofiara) ,a jakiiiii biznes 😉”
        Nie tylko Bystra, ale i genialna MI 🙂

      7. „LENA, właśnie nabyła pewne byty, gdy szukała pomocy u PANI, ktora robi operacje fantonowe na kręgosłupie!” no właśnie jak już w/w podczepiają się na wiele sposobów . Może nawet sami nie mają świadomości tego , że skręcili nie tam . Ich chęć niesienia pomocy może wypływać ze szczerej intencji jednakże jak to ktoś powiedział : ” Nawet dobre intencje w rękach nieświadomej osoby , mogą stać się trucizną ” .

    2. Esencja, bardzo Ci dziękuję. Czułam to bardzo mocno. Miałam różne przebłyski, mocne doświadczenia odnośnie syna. To jest wyczerpujące, destrukcyjne, przerażające… Jedynym wyjściem na poziomie energetycznym jest akceptacja i miłość.

      1. Wiedźmo Kochana ❤ Dzieci z Autyzmem są WYJĄTKOWE- jak bardzo mówi ta sesja- szczerze to sama byłabym skłonna poddać się takiej sesji, gdyż czuję, ze piski w uszach, ból trudny do zniesienia nie są dziełem przypadku. Potrafię juz to zatrzymać na kilka dni, ale, gdzieś robię błąd, bo powraca i to w bardziej dokuczliwej formie.

        Ale wracając do tematu AUTYZMU – świadoma Podświadomość (DUSZA) jest w stanie bardzo szybko usunąć metale ciężkie z organizmu, może także naprawić DNA- JAK TO NASTĘPUJE JEST TUTAJ- te sesje to głębsza rzeczywistość trudna do zaakceptowania przez nasz kontrolowany umysł (CM).

        .https://www.youtube.com/watch?v=UxLy-PrNJk0

        -,, AUTYZM'' – eksperyment obcych. Służy wyeliminowaniu wszelkich form, wszystkich tych, którzy będą chcieli zablokować nadejście świata totalnie zrobotyzowanego!

        Lucio: Czyli wszystkie te wyjątkowe Dzieci, które mają zablokowane te możliwości?

        – ,, gdyby te Dzieci miały możliwość używania owej Podświadomości w 100%, to znaczy Podświadomość byłaby w pełni aktywna w 3 wymiarze

        WYTWORZYŁOBY TO BAŃKĘ, KTÓRA ZABLOKOWAŁABY PROJEKT ZROBOTYZOWANEGO SPOŁECZEŃSTWA!

        TAK KOCHANA WIEDŹMO MIŁOŚĆ TO POTĘŻNA SIŁA- ILENIA I LUCIO maja specyficzne sesje, gdyż każda ich sesja kończy się tym, iż pomagają DUSZĄ ZROZUMIEĆ I WYJŚĆ Z SYTUACJI, KTÓRE WYDAJA SIĘ BYĆ BEZ WYJŚCIA!

        Praktycznie wszystkie ,, CHOROBY CIAŁA'' mają jedno źródło! To ich eksperymenty dokonywane na nas- TYLKO GŁĘBOKA WIEDZA MOŻE ZATRZYMAĆ TYCH SZALEŃCÓW!

        Pozdrawiam cieplutko ❤

      2. reptyle rekami zydomongolow truja nas swoimi wszczepieniami, to nie eksperymenty zieba ma hmd na odciagniecie metali ciezkich ze swojego doswiadczenia wiem ze sauny i kapiele w soli gorzkiej pomagaja i zakaz przebywania dzieci z ludzmi ktorzy maja amalgaty w zebach

    3. autyzm to zapalenie mikrogleja od rteci aluminium pestycydow gmo chemi spozywczej wifi 3g 4g rota wirusow albo ich kombimacji jest troche tego

  14. „To czesto najwrazliwsi dostaja po… (tu wstawic) !” Właśnie, coś w tym jest. Jako dziecko byłem nadwrażliwy i zlitowałem się nad łobuzem z klasy. Poniżył mnie przed innymi chłopakami a ja byłem wtedy takim dobrodusznym frajerem, że chociaż mogłem mu wpier..lić , to zlitowałem się nad nim, ponieważ wiedziałem, że później cała klasa będzie się z niego śmiać, że dostał ode mnie wycisk. Sam nie rozumiem, czemu wtedy się nad nim zlitowałem. Trzeba było dać mu w zęby i tyle. Uważam, że wrażliwość nie jest zła, ale nadwrażliwość nie jest dobra, szczególnie dla faceta 🙂

    1. ViS, to trochę nie jest tak, po mojemu. Byłem wychowywanym tylko przez Mamę, ale od czasu do czasu gościłem u Taty. Raz wtedy zdarzyło się, że pewien mój rówieśnik uderzył mnie i zabrał część moich zabawek na podwórku. Ojciec poradził mi: jeśli ktoś cię uderzy, popchnie – oddaj mu. Minęło kilka dni, sytuacja na „dole” powtórzyła się i nagle krzyk dziecka przykuł uwagę mieszkańców bloku. Tato też się wychylił przez okno. Wrzeszczał w rozpaczy mój przeciwnik. Zobaczyłem swojego Rodziciela i zawołałem do niego z dumą: Tato, zrobiłem tak, jak mówiłeś!
      Druga sytuacja to: 5ta klasa podstawówki. Pamiętam, że w klasie terroryzował nas „gość” wyrośnięty spoza nas. Był kawałkiem byka jak go określaliśmy. Pewnego razu na przerwie (ja to teraz tak pojmuję) szukał ofiary, na której mógłby wyżyć się. Namierzył mnie i rozpędził swoją masę przez długawy hol, by mnie zbodiczkować i chyba rozpłaszczyć na ścianie, niby przypadkiem, ponieważ na holu dyżurowała nauczycielka. W ostatniej chwili zauważyłem go i po prostu schyliłem się. Przeleciał przez moje plecy waląc swą masą w kąt. Dochodził do siebie przez pół lekcji. W obu przypadkach kiedy agresor użył pewnej siły, która mu się przeciwstawiła (zauważmy, że ja w piaskownicy już byłem przez Tatę „usprężynowionym”). Nie siła stanowi o potencjale, a technika, którą wykorzystuję do dziś. Wykorzystuję energię lepiej niż napotkani młodsi. I wydaje mi się nie ma związku z tym, czy jesteś kobietą czy mężczyzną (u kobiet raczej manipulacja), ważnym jest jasność i szybkość reakcji, a one biorą się z… No, właśnie z czego? Prędkości promienia, czy bystrości potoku, a może praw fizycznych, które w nas tkwią, ale nie zdajemy sobie z tego sprawy, a jedynie intuicja (inaczej przebłysk przyszłości na moment przed)… Ale fizycznie postrzegamy tylko przeszłość (światło dobiega do oka po jakimś czasie, czyli obraz jest przeszłym), to…, co… zauważyłem teraźniejszość, a co z przyszłością? Jednocześnie przeciwnik z „piaskownicy” nie przewidział skutków ekscesu (nie pamiętam, czy walnąłem go po kradzieży zabawki, czy po jego natarciu na mnie, czy przed znając jego zamiar)… Siłą każdego jest myśl wzmocniona natchnieniem…

      1. jacekgrap, z całym szacunkiem jaki mam do Ciebie, ale nie zrozumiałeś o co mi chodziło. Chodziło mi o to, że ja się nad tym agresorem zlitowałem ( najlepiej jeszcze raz przeczytaj tamten mój post ). Ta moja litość dla niego, nie pomogła mi w tamtym okresie, tylko zaszkodziła. Strasznie mnie wtedy poniżył a ja się idiota zlitowałem nad nim, zamiast pomyśleć o sobie. Domyśl się jakie potem miałem życie w szkole? Twierdzę, że gdybym mu wtedy dał w zęby przy innych chłopakach, to wszystko co przechodziłem w tamtym okresie by się skończyło.

      2. Poruszyliście ,,chłopcy” ciekawy temat.
        Zlitować się nad napastnikiem, jak opowiada Viking i Scyta, a później jednak żałować swojej decyzji?
        Ustąpić w poczuciu własnej krzywdy, czy przywalić rówieśnikowi w piaskownicy, by zaprzestał swoich władczych zachowań, o czym wspomina Jacek Grap?
        Czy może energię rozpędzonego tarana przewektorować na niego samego, dokonując określonego manewru, który spowoduje, że napastnik będzie ,,walczył sam ze sobą”?
        Ten ostatni przypadek Tawcio, trzeci „chłopczyk” 🙂 określa jako podstawę, założenie sztuki walki bez walki.

        No właśnie…

        Jak wychowywać dzieci?
        Jakich zachowań uczyć na wypadek agresji rówieśników?
        I co najważniejsze, JAKI TO BĘDZIE MIAŁO WPŁYW (bo będzie miało) NA KSZTAŁTOWANIE OSOBOWOŚCI DOROSŁEGO POTEM CZŁOWIEKA?

        Mówimy tu na razie o życiu w tzw. piaskownicy, ale to już w niej rodzą się zalążki przyszłych postaw, które będą rzutować na przyszłe, dorosłe reakcje w relacjach międzyludzkich.

        Jak się głębiej zastanowić, to piaskownica istnieje cały czas, tyle że krótkie spodenki chłopców zamieniają się na garnitury, a sukienusie dziewczynek na kostiumy.

        Czy uczulać dziecko na jedynie pokojowe reakcje, nie oddawanie rówieśnikowi ,,godnym za nadobne”?
        Czy tak postępując, nie ukształtujemy worka bokserskiego, na którym wyżywać się będą inni?
        Czy skrzywdzonemu przez rówieśników dziecku proponować jedynie poskarżenie się dorosłym, co może skutkować workiem bokserskim donoszącym na innych?

        Czy raczej pozwolić dziecku na wzięcie od czasu do czasu „sprawy” w swoje ręce?
        Czy będzie to w przyszłości skutkowało zdecydowaną postawą, umiejętnością podejmowania decyzji i odpowiedzialnością za nie?

        Rodzice, ucząc określonych zachowań, tworzą siatkę wzorów, jakimi posłuży się dorastający i dorosły już człowiek, by móc przy pomocy zakodowanych schematów rozwiązywać życiowe sytuacje.

        Oczywiście dorośli nie są jedynie spadkobiercami ,,nauk rodzicielskich”, ale też zachowań wyniesionych z czasu edukacji, a potem środowiska, w jakim żyją.

        Myślę że nie tylko piaskownica jest miejscem, w którym ustanawiana jest hierarchia i określane jest miejsce w stadzie.
        Dzieje się to przez całe życie.
        Tylko dorośli nauczyli się używania mnóstwa forteli, by ukryć fakt, że nie są już ,,tacy głupi” jak dzieci.
        Czyżby?

        To co u dzieci nazywane jest wybujałą wyobraźnią, u dorosłych jest zwykłym kłamstwem, przebiegłością, cwaniactwem, obliczonym na korzyść własną.

        Dziecko śmieje się szczerze, płacze szczerze.
        Po przywaleniu rówieśnikowi w piaskownicy wiaderkiem czy łopatką, za pięć minut bawi się w najlepsze z kolegą, u którego zasychające łezki dawno już zapomniały o krzywdzie.

        A jacy są dorośli, mówiąc, że nie są dziećmi, mówiąc, że nie są tacy głupi jak one?

        Pytania za 6,50 …,
        JAK WYCHOWYWAĆ DZIECI, BY NIE STAŁY SIĘ TAKIE GŁUPIE JAK MY, DOROŚLI?
        CZEGO POWINNIŚMY SIĘ WSTYDZIĆ PRZED DZIEĆMI, A CO JEST W NAS WARTE PRZEKAZANIA NASZEMU DZIECKU?

        A może znając swoje wady, uczymy swoje potomstwo( nie tylko) dokładnie tego, co jest ich przeciwieństwem?
        Może uczymy kochania, bo sami tego nie potrafimy?

        Tak, tak…, bądźmy szczerzy, chociaż wobec siebie.

        Kogoś te pytania obrażają? Ciekawe na jak długo… 🙂

        Miłej niedzieli chłopacy i dziewczyny Tawerniacy! 🙂

  15. „Odnosnie mleka, to wielu lekarzy homeopatow odradza jego spozywanie. Odradza tez, a nawet ostrzega, przed jedzeniem serow, twarogu, itp.”

    A ja tam lubię sery i twaróg 🙂 Niech każdy słucha siebie i je to, co lubi.

    1. „Niech każdy słucha siebie i je to, co lubi.”
      Jak najbardziej 🙂 , niemniej dla niektorych osob „cos” z tym mlekiem jest… nie tak 😉

      1. 0 i A nie lubia mleka przewaznie pozostali niepasteryzowane najlepiej pasteryzowane odklada wapno w zylach

  16. „W drugim przypadku zastosowałeś, Drogi Jacku, aikido – sztukę walki bez walki, najinteligentniejszą ze sztuk fizycznej konfrontacji… 😉” Czyli tą sztukę walki z której słynie Steven Seagal, którego lubi mój Ojciec, a ja Seagala nie jestem fanem. Nie lubię jego filmów. Moim „idolem” jeśli chodzi o sztuki walki, jest Scott Adkins. Jean-Claude Van Damme też ma efektowne walki, ale jednak wolę Scotta Adkinsa 🙂

  17. „Vikingu, wczoraj wysłuchałam ponownie Twojej Symfonii Przestrzeni Wielka Zmiana 🙂 i pomyślałam, że czas, abyś nas uraczył swoją kolejną kompozycją”.

    Od paru dni nie mam weny twórczej i muzyka coś mnie nie cieszy. Nawet nie mam ochoty jechać do Warszawy na koncert mojego ulubionego zespołu De/Vision, który tam będzie 26 stycznia. Zrobiłem się ostatnio jakiś taki malkontent. Dobrze, że chociaż ćwiczę, bo inaczej mógłbym się stać jakimś „kapciem” 😁

Dodaj komentarz