Jarosław Kaczyński w Piotrkowie

Kaczyński w Piotrkowie

22 kwietnia w Miejskim Ośrodku Kultury w Piotrkowie Trybunalskim gościł lider Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Były premier spotkał się z mieszkańcami Piotrkowa oraz działaczami i sympatykami PiS-u.

Prezesowi PiS-u w spotkaniu towarzyszyło kilkudziesięciu parlamentarzystów tego ugrupowania, m.in.: Antoni Macierewicz, Marek Kuchciński, Stanisław Karczewski, Krzysztof Jurgiel, Andrzej Adamczyk i europoseł Janusz Wojciechowski.

Spotkanie zapoczątkowało odśpiewanie hymnu narodowego. Następnie głos zabrał Antoni Macierewicz. – Jesteśmy w sercu polskiej kultury, w sercu polskiej historii. Jesteśmy w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie rodził się polski parlamentaryzm, gdzie rodziła się polska demokracja. Ta demokracja, o której pojęcia nawet nie mają ci, którzy nie dopuszczają Radia Maryja i zróżnicowanego, pluralistycznego społeczeństwa do głosu – mówił Macierewicz. – Piotr-kowskie jest, można by rzec, taką soczewką, w której odbijają się wszystkie problemy społeczno-gospodarcze Polski. Jest tu wszystko, z czym nie umie sobie poradzić rząd pana Donalda Tuska – podkreślił były minister.

Marek Kuchciński pokrótce przedstawił program PiS-u, wg którego Polska powinna być przede wszystkim solidarna, sprawiedliwa i uczciwa. W swym wystąpieniu skupił się głównie na dwóch obszarach – edukacji i zdrowiu. Następnie głos zabrał Stanisław Karczewski, który wymienił osiągnięcia PiS-u. – Przyjechaliśmy do państwa mówić, ale i słuchać. Będziemy wsłuchiwać się w państwa opinie, problemy, ale również w państwa krytyczne oceny do nas –  zaznaczył Karczewski. Problemy infrastruktury zobrazował poseł Andrzej Adamczyk, zaś problematykę sprawiedliwości – Janusz Wojciechowski.

Szef głównej partii opozycyjnej w swoim kilkunastominutowym przemówieniu skupił się  na aktualnych problemach kraju. – W Polsce jest także wielki kryzys inwestycji, szczególnie inwestycji publicznych, wynikający z kompletnego rozkładu państwa, co jest efektem polityki tego rządu – stwierdził. – Chcemy wyraźnie powiedzieć, że z takich spraw jak leki, jak emerytury my po prostu chcemy się wycofać. Te decyzje chcemy zmienić, bo można sięgać także do głębokich kieszeni – deklarował Kaczyński. Jego zdaniem w Polsce istnieją sfery całkowicie nieopodatkowane, z których można uzyskać wiele miliardów złotych. Wymienił m.in. możliwość opodatkowania banków, sieci handlowych, posiadanych luksusów np. pałaców i willi.
– Mamy do czynienia z potężnym uderzeniem i narastającym uderzeniem w naszą tradycję narodową, w naszą spójność, w to, że jesteśmy po prostu Polakami – dodał Kaczyński, odnosząc się do toczącej w kraju walki z Kościołem i ograniczaniu godzin nauki historii w szkołach. Podkreślił, że zadaniem opozycji jest przeciwstawianie się temu. Zapowiedział również, że PiS będzie organizować dalsze sprzeciwy. – Takiego nieszczęścia od 1989 r. nie było, jak dojście tej partii do władzy – mówił lider PiS-u.
Reasumując, mówcy krytykowali rząd i premiera Donalda Tuska. Nie zabrakło jednak słów otuchy. – W tym, co dzieje się obecnie jest wiele reakcji optymistycznych. Polska się jednak budzi, powstają archipelagi polskości i patriotyzmu. Takie wyspy patriotyzmu powinny się zlać tak mocno, żeby w końcu pokryć całkowicie polską mapę – podkreślił Kaczyński.

Na zakończenie prezesowi PiS-u odśpiewano „Sto lat” i wiwatowano „Zwyciężymy”. Na spotkanie przybyło kilkaset osób.